Tegoroczną majówkę spędziłem z rodziną w Trójmieście. Była to oczywiście świetna okazja do odwiedzenia jakiegoś multitapu, w którym jeszcze nie byłem. Tym bardziej, że przed wyjazdem spotkała mnie przemiła niespodzianka. Mianowicie, odezwał się do mnie @vcelier i poinformował, że będzie w tym samym czasie w Świnoujściu i chciałby odwiedzić mnie we Wrocławiu. Z oczywistych względów zaproponowałem mu spotkanie w Gdańsku, na co bardzo chętnie przystał.
Byłem bardzo podekscytowany możliwością poznania Vincenta osobiście, dlatego umówiłem się z nim już pierwszego dnia swojego pobytu w Gdańsku. Na miejsce spotkania wybrałem multitap Cathead.
Jak się okazało jest to największy multitap w mieście. Wnętrze jest bardzo przestronne, nie brakuje miejsca nawet wtedy kiedy robi się tłoczno, a 28 kranów powinno zadowolić każdego smakosza piwa. O ich aktualnym stanie informuje standardowa tablica zapisana kredą.
Postanowiłem, że czekając na Vinventa spróbuję po łyku dwóch piw, między którymi nie mogłem się zdecydować.
Chwilę później dołączył do mnie mój gość. Z racji swojego wieku zamówił lekkiego pilsa, a mój wybór ostatecznie padł na Hegemona z browaru De Facto (16zł/0,5l). Jest to Imperialna IPA o bursztynowej barwie, z niską ale dość trwałą pianą. W zapachu słodkie, nieco cytrusowe i lekko alkoholowe. W smaku dość rześkie, również cytrusowe, ze średnią goryczką, którą określiłbym jako pestkową. Dość mocne, ale przyjemne w odbiorze.
Rozmawiało nam się bardzo przyjemnie, powiedziałbym, że bardzo naturalnie jak na dwie obce sobie osoby. Nasza półtoragodzinna rozmowa toczyła się głównie wokół naszego codziennego życia, Steemit i rynku kryptowalut.
W międzyczasie kupiłem jeszcze Czarny Protest z browaru Hoplala (16zł/0,5l), który okazał się nieco rozczarowującym czekoladowym Stoutem. O ile w aromacie jest całkiem przyjemne, malinowe i czekoladowe, to w smaku jest już dużo gorzej - piwu brakuje ciała, czekolada jest zaledwie delikatnie wyczuwalna, goryczki w zasadzie nie czuć. Szkoda.
Podsumowując muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z wizyty w tym multitapie. Nie żebym miał okazję wypić tam jakieś spektakularnie dobre piwo, ale spotkanie z Vincentem, człowiekiem o tak bogatym życiorysie na długo pozostanie w mojej pamięci. Jestem bardzo zadowolony z faktu, że miałem okazję się z nim spotkać twarzą w twarz. Dziękuję @vcelier za dotrzymanie mi towarzystwa tamtego wieczoru. Mam nadzieję, że będziemy mieli jeszcze kiedyś okazję się spotkać :)