Minęła zima, zrobiło się w miarę ciepło. Jeszcze wiosna się nie zaczęła i nie mogąc się doczekać dalszych prac, ledwie mrozy puściły, nie mogłem du...y utrzymać i na początku marca ruszyłem na działkę aby zacząć działać.
Wytyczyliśmy teren na nasz wymarzony domek i zaczęliśmy kopać ziemię pod fundamenty.
Wraz z małżonką pracujemy w budżetówce, więc marzenia o własnym domu były nie realne. Spłacone mieszkanie w bloku, nowy samochód. Stąd pomysł na działkę i postawieniu domku, który chociaż częściowo dał by nam spełnienie naszych marzeń. Nie żałujemy tego i teraz jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni.
Podczas kopanie fundamentów trafiliśmy na potężny korzeń, który był bardzo oporny.
Mój syn wraz ze swoim kolegą pokonali go po dość długiej walce. Pozostała dziura w ziemi jak lej po bombie.
Można dalej kontynuować kopanie fundamentów.
W tym miejscu gdzie stała szopka była położona posadzka betonowa stąd tyle gruzu, który przydał się w dalszej budowie.
Jak zawsze bardzo pomocnym był mój teść, który we wszystkim mi pomagał i doradzał. Wygląda na to, że ja tam nic nie robię tylko pstrykam zdjęcia. :)
Jak dobrze mieć znajomych i kolegów, którzy pomagają mi w osiągnięciu celu. W sumie najważniejszą pracą jest wyprowadzenie fundamentów i wmurowanie kanoldów. Teść syna jest murarzem, więc wyprowadził mi przekątne, aby wszystkie mury były równe.
Prawdę powiedziawszy to z murarstwem to nie mam nic wspólnego, ale krótka nauka i wszystko można ogarnąć.
Był to 30 marzec 2009 rok i fundamenty na początek wiosny miałem wyprowadzone.
Teraz trzeba szukać materiałów aby postawić mury. Szukanie gdzie taniej, który materiał lepszy, co jest jeszcze potrzebne, lista coraz dłuższa a czas leci.
Po zwiezieniu wszystkiego na działkę pora zacząć działać. Chęci dużo, głowa puchnie od pomysłów. Oczami wyobraźni widzę już nasz wymarzony domek. W nocy spać nie można, sny jedynie o działce, lepsze i jakieś dziwne, trudne do opowiedzenia. Jednak takie rzeczy przeżywa się dość intensywnie. Czy wszystko się uda, może się zawali, o rany co to będzie.
16 kwietnia zaczęło się stawianie murów. Domek zaplanowaliśmy postawić w maksymalnych wymiarach jakie przewidują przepisy na działkach poza miastem. Nasze działki ROD RELAX mają aż przeszło 1000 działek, jest to największy rejon zagospodarowany pod działki rekreacyjno-ogrodnicze w rejonie Kalisza. Budynek, który zaczęliśmy stawiać ma być z użytkowym poddaszem i nie może przekraczać 5 metrów wysokości, a w obwodzie nie więcej jak 35 metrów.
I się zaczęło, pogoda nam dopisywała, widać, że kwitną kwiatki oraz zakwitły drzewa, na razie jeszcze bez liści.Jednak nie u mnie tylko u sąsiadów, a u mnie poligon.
Mamy 23 kwietnia, minął tydzień i domek stoi. Zajęło to nam jeden tydzień i przy pomocy jednego murarza zaskoczyliśmy sąsiada, którego nie było na działce około 10 dni. Gdy się pojawił to stał jak zamurowany, patrzał i oczy przecierał zdumiony. Kilka dni wcześniej był u siebie na działce widział zgromadzony materiał, a gdy zjawił się ponownie to już stał domek. Chwalił bardzo naszą ekipę. Cóż to za ekipa, jeden murarz mający pojęcie o murarce, mój teść, kuzyn, kolega boczek, no i ja. Można powiedzieć, że domek powstał przy pomocy pracy rodziny. Jedynie boczek, nie obcy ale bardzo dobry kolega z pracy.
A to jest nasza betoniarka. Wszelka murarka powstała przy pomocy taczki, szufli, szpadla i babcinej graczki do hakania. Kalorii przy naszej betoniarce straciliśmy sporo. Miałem betoniarkę, która dotarła na działkę, ale okazało się, że nie działała, nawet nie ruszyła.
W czerwcu osadzony został dach i zajęło to ekipie 3 dni. Też znajomy z pracy małżonki robił zadaszenie. Wszystko po znajomości, to dużo zaoszczędziło.
Musiałem to zdjęcie zamieścić, żeby nie było, że mnie tam nie było. :)
Okna i drzwi osadzałem razem z teściem. Okna kupione zostały na tzw szrocie używanych okien i kosztowały mnie kilka razy taniej niż nowe.
Nawet trafiłem okno z wewnętrznym wywietrznikiem typowe dla kuchni, które zamontowaliśmy w części kuchennej.
Dalej panuje bałagan. Zdjęcie z 13 października.
No i znowu jestem na zdjęciu, jak fajnie. 24 październik i mamy prąd na działce.
Zdjęcie z 14 listopada, rok 2009 zbliża się ku końcowi. Można tak powoli zacząć szykować wnętrze. Niedługo zima i będziemy czekać na następny rok.
Posadzka w środku jest zrobiona, ocieplona styropianem, aby nie ciągło za bardzo od ziemi.
Mamy wreszcie swój domek. To co zrobiliśmy można było zrobić w krótszym czasie, wynająć firmę i patrzeć jak działają, ale nie było by satysfakcji i samospełnienia, że coś zrobiłem sam przy dużej pomocy oczywiście, inaczej by się nie dało. Byłem zadowolony, szczęśliwy. W sumie to był najważniejszy moment. Budynek, który dawał schronienie i był symbolem każdej rodziny - własny dom. Takie nasze marzenie spełniło się.
Miałem zamiar pokazać cały rok 2009 i co zrobiliśmy na działce, ale post ciągnoł by sie w nieskończoność.
Za tydzień prace porządkowe, trawnik, skalniak i nasadzenia.
Wciągnęło mnie! Sama marzę o domku "na dojrzałość" :D i chciałabym jak najwięcej zrobić sama. Wyobrażam sobie, jak musiało Cię to cieszyć! Fajnie patrzeć, jak ludzie sobie pomagają. W kupie siła :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Tak, tak cieszy niesamowicie i teraz jak to pisze i wyszukuje swoje zdjęcia to także to przeżywam. Fajnie, że mogę się tym podzielić.
Będę pisał jak samemu od podstaw postawić dużego grilla, którego sam zaplanowałem i postawiłem z resztek po budowie oraz nietypowy narożny skalniak. Mam nadzieje, że się spodoba.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Ja zrobiłem grillo-wędzarnie z ojcem, fajna sprawa, a jaka satysfakcja. Wkrótce sie podzielę.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Świetnie, też mam wyprowadzonego grila z wędzarnią, ale nie wiem czy będę wędził.
Pozdrawiam.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Ale wspomnienia wróciły! Nasz dom też stawialiśmy w tym czasie. W 2009 zrobiliśmy stan zero, a od wiosny ruszyły mury. Też głównie własnymi siłami. :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Dobrze taki etap życia się wspomina, jeżeli wszystko się spełniło i z czasem przy kawie wyciągnie się album ze zdjęciami.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Budowa wygląda porządnie od razu widać, że nie żadna fuszerka. Ja z mężem kupiliśmy mieszkanie na wsi dwa lata temu i mamy też kawałek podwórka.. niestety na razie z braku funduszy rozebraliśmy tylko rozlatującą się szopę (obraz nędzy i rozpaczy) i wycieliśmy 200 dzikich wiśni na skarpie. Mamy ogromne plany co do naszego podwórka ale musimy zacząć od zasypania wjazdu wykopanego szpadlami, wyrównanie i ogrodzenie terenu ale koszty są niemałe. No i na środku naszego podwórka stoi obrzydliwy blaszany garaż na dwa samochody, zastanawiam się czy dałoby radę go czymś "obić" i zrobić porządne zadaszenie.. na razie ma pustaki i stare opony przytrzymujące dach..
Uff trochę się pożaliłam, po prostu bardzo mnie zainspirowałeś swoją wykonaną pracą :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Oj to wszystko przed wami. Bardzo dobrze, że możecie w sumie od podstaw i po swojemu uporządkować teren. Powolutko i wszystko ogarniecie. Brak funduszy zawsze jest problemem, co powoduje że wszelkie prace muszą być rozłożone w czasie. Ja dopiero w tym roku będę ocieplał domek styropianem. Wcześniej musiałem pożenić dwóch synów i kasa poszła na wesela. Takie życie. Pozdrawiam i życzę zadowolenia z przyszłych realizacji waszych planów.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Łoł! Brawo! Kawał dobrej roboty. Samemu wybudować własny domek. To jest naprawdę coś!
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Dzięki. Drzewa też zasadziłem, co prawda iglaki, ale jest ich przeszło setka. W następnych materiałach będą widoczne. Pozdrawiam.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Działka świetna sprawa, ale jeszcze dużo roboty miałeś. Gratki.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Tak jeszcze do ideału bardzo daleka droga.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Wow. Budowa robi wrażenie. Bardzo mi się też spodobał twój opis, a zwłaszcza ten fragment:
"Oczami wyobraźni widzę już nasz wymarzony domek. W nocy spać nie można, sny jedynie o działce, lepsze i jakieś dziwne, trudne do opowiedzenia. Jednak takie rzeczy przeżywa się dość intensywnie. Czy wszystko się uda, może się zawali, o rany co to będzie." <3
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Oj tak człowiek trochę przeżywał, jak by nie było to dość poważne przedsięwzięcie jak na działkę. Jak robić to porządnie i z rozmachem, a co mi tam.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit