RE: Za każdym nickiem...

You are viewing a single comment's thread from:

Za każdym nickiem...

in cyberprzemoc •  7 years ago  (edited)

Skoro tak, to przestań jeździć i obrażać ludzi, a potem się Deanem zasłaniać. Każdy może komuś nawrzucać, a później powiedzieć "eee ale to nie byłem jaaa, to moje alterego". I sprawa zamieciona pod dywan. Najpierw może popracuj nad sobą, a później dopiero próbuj naprawiać innych... Bo to wygląda tak jakbyś siedział wpierdalając chipsy przy swoim dziecku, a jemu mówił że to jest niezdrowe.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

No komentarz roku. Jest różnica, między włączeniem rejdżu i ciśnięciem po błahych sprawach, a napierdzielaniem bezpośrednim po sprawach delikatnych i uczuciach ludzi.