[PL] "Światłość w ciemności świeci, a ciemność jej nie ogarnia" Chapter 1: WstępsteemCreated with Sketch.

in dbooks •  7 years ago 
W pewnej wsi stoi dzisiaj sporych rozmiarów dwupiętrowy opuszczony budynek. Jego główne wejście jest poprzedzone ,,ogrodem" a sama furtka mieści się przy asfaltowej drodze, naprzeciwko niego rozciąga się gęsty świerkowy las z niewieloma dębami. Dawny ogród przed budynkiem i wokół niego jest dziwny, tak twierdzą wszyscy którzy choć raz go zobaczyli. Wydawało by się naturalne, że jeżeli człowiek nie pielęgnuje to, taka powierzchnia powinna sama z siebie zarosnąć. Jest za to inaczej, cały dawny ogród składa się tylko z gołej wysuszonej zbitej ziemi, tylko czasami, kiedy pada, robią się małe kałuże. Niezwykle dziwne zjawisko, bo woda nie wsiąka w tę ziemie, ona spływa w stronę samego domu, gdzie rozkwita wręcz przepiękny raj. Okna są niezdarnie zabite deskami, ściany zarośnięte winogronem a owoce jego są ciężkie, na zabitej deskami podłodze rosną kwiaty i grzyby wszelkiej maści, lecz co najbardziej zaskakujące to potężny dąb czerwony, który niczym strzała przebija się przez dwa piętra i resztki tego co zostało z dachu, brudząc przy tym swoje liście niczym grot, krwią. Niesamowity kontrast, jaki tworzą te dwa bliskie siebie tereny można porównać tylko do nieba i piekła. Opowieść, która się za tym kryje, musi być ponadprzeciętna.

(html comment removed: block)Jestem posłańcem Pana i dzisiaj wypełnię jego wolę opowiadając tę zapomnianą już historię. Wiele z was uzna ją za fantastykę, ale prawdy Pana są najprawdziwsze.

(html comment removed: block)Niewiele lat temu (jak dla mnie), gdy właścicielka dworku żyła, gdy ogród również żył, gdy ogrodnicy tego ogrodu żyli, gdy cała wieś żyła dla dworku i tego najpiękniejszego ogrodu. Tu chcę rozpocząć swą opowieść.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!