Jak się żyje z nerwicą?

in depresja •  7 years ago 

Cześć, pewnie zastanawiacie się, jak się żyje z nerwicą? Już wyjaśniam! :)

Na samym początku zacznijmy od tego, że leczę się już od prawie 3 lat, z czego jest coraz lepiej. Zacznijmy od zera.
W gimnazjum byłem popychadłem, przez co nie miałem kolegów, często były akcje że we trójkę mi dokuczali, bo sam na sam nie potrafili. 

Pamiętam jak zawsze byłem ostatni wybierany na W-F, bo oczywiście jestem najgorszy, często byłem wybierany jako rezerwowy, pamiętam że z dnia na dzień miałem gorzej, nie że jakieś myśli samobójcze, ale dołki że jestem nikim, ja sobie w życiu nie poradzę, często wracałem z głową w dół do domu, a jak była brzydka pogoda to płakałem.

Pod koniec gimnazjum wziąłem się za siebie, jakiś gościu dał mi w łeb, ja mu oddałem i nawet nie zawahał się mi oddać.
Pamiętam, jak skończyłem gimnazjum, i poszedłem do szkoły średniej w której aktualnie przebywam czyli liceum, niestety. Nikt ze mną nie chce się do dzisiaj kolegować, radzę sobie sam, ponieważ jestem obgadywany przez rówieśników, którzy szukają tylko haka na mnie, w jaki sposób mnie zniszczyć.

Chodzę do psychiatry, ostatnio jest coraz lepiej, może to przez nowe leki? Mam trudności z wychodzeniem do ludzi, bądź rozmową, zrobiłem się przez nerwicę trochę zamknięty w sobie, jak pracuję to mam duszności, dlatego w czerwcu idę do lekarza ogólnego.

Od września idę do szkoły dla dorosłych, i mam nadzieję, że nie będzie tam takiej patologii, jaka była w szkołach ogólnych gdzie była gimbaza.

Możecie zostawić po sobie upvote na zachętę, mam jeszcze 2 pomysły co napisać :D



![nerwica.jpg]()
Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Trzymam kciuki, żeby wszystko szło tylko w dobrą stronę. Nie zaniedbuj spotkań z psychologiem, bo do niczego dobrego to nie doprowadzi ;)

Liczę na coraz lepsze treści tutaj, pracuj nad tym jak i o czym piszesz, jeśli Cię coś interesuje zbadaj temat i opisz go w fajnych słowach. Nikt od razu nie tworzył idealnych treści ;) Pamiętaj jednak, że to nie jest tak, że nasze głosy "nic nie kosztują". Nikt nie rozdaje upvote'ów ot tak, za sam fakt napisania czegoś. Głosujemy jako społeczność na wartościowe treści, a spora część po prostu na to, co im się prywatnie podoba.

Znajdź jakiś swój temat i brnij w niego. Ludzie tu piszą o różnych rzeczach, nawet o pieczeniu chleba i ich posty są doceniane ;) Nie oczekuj jednak, że od razu będziesz zarabiał dziesiątki dolarów. Tagów jest na tyle dużo, że ludzie rzadko kiedy je przeglądają, więc nie dziw się, że na razie nikt nie dociera do twoich postów. Musisz zebrać obserwujących, wykazać się zaangażowaniem i najzwyczajniej w świecie zaistnieć na platformie :)

Trzymam kciuki i daję upvote na zachętę ;)

Dziękuję za motywację :D

Myślę, że to dobry kierunek... zamiast dawania memów;) Dajesz coś od siebie. Chociaż na koniec zraziło mnie trochę zdanie z prośbą o "upvote";) Mimo wszystko dorzucę Ci moje skromne 0,1 ponieważ doceniam to, że szukasz różnych możliwości tutaj. Aczkolwiek pewnie musisz sprawdzić, co działa a co nie.