Lewicowa tolerancja nie zna granic.

in dlike •  7 years ago  (edited)

share-with-dlike.jpg

Wielki dramat na Twitterze. Ustylizowany na kobietę facet nazywa siebie: "pre-op trans woman" czyli kobietą (przed operacją zmiany płci). Żeby było ciekawiej to randkuje już z mężczyzną który o niczym jeszcze nie wie. Przebieraniec obawia się że jego ukochany może go zabić gdy dojdzie do pierwszego zbliżenia płciowego i prawda wyjdzie na jaw. Brawo lewicowi ideolodzy. Nigdy nie przestaniecie mnie zadziwiać, brawo Twitter za promowanie tego chłamu.


Source of shared Link

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

@mmmmkkkk311 - uważaj na głowę, bo babranie się w takim syfie nawet dla wyciągnięcia informacji to gwałt szarych komórek :F

To jest ciekawe zagadnienie do obserwacji, bo tu już nie chodzi o zwykły szacunek dla TS (który się w większości przypadków im należy). Tutaj chodzi o uznanie za fakt tego o czym lewicowi ideolodzy krzyczą od dawna: nie ważne jakie masz narządy płciowe (czy żeńskie czy męskie), ważne jest to kim się czujesz. No a płci wg. lewaków jest co najmniej 40. Ogłaszają takie "rewelacje", zamiast zająć się badaniami i odpowiedzieć na pytanie: dlaczego rodzi się coraz więcej chłopaków z zanikiem narządów płciowych.

Ludzie zawsze znajdą swoje wytłumaczenie dla teorii, którą chcą przeforsować jako akceptowalną lub zniszczyć w świadomości społecznej i dotyczy to każdej "opcji społecznościowej". To naturalny proces socjologiczny oparty na podstawowych mechanizmach takich jak wzbudzanie współczucia czy też żonglowanie "statystykami". Promowanie w mediach społecznościowych kontrowersyjnych społecznie projektów to biznes a drugim dnem są czerpane z tego zyski takich społecznościowych platform. Zawsze najlepsze pieniądze zarabia się na szokowaniu opinii publicznej, seksie i kontrowersji, generowaniu wokoło tego szumu medialnego , budowanie dyskusji a co za tym w prostej linii idzie i pozyskiwaniu przez to kolejnych "użytkowników". Tym rządzi twarda ekonomia a cała społeczna otoczka ideologiczna jest jednocześnie tłem, pożywką i nawozem dla uprawiania pieniędzy.

Islam będzie odpowiedzią na dylematy tej "pani"...

Ciekawe, czy ten szcześliwiec wybranek używa tweetera:)

Ciekawe, że trans-aktywiści podnoszą argument o tych 65-70% przypadkach o próbach samobójczych, skoro to dobitnie pokazuje, że mają nie po kolei w głowie. Dla porównania: czarni mają bardziej "burzliwe" warunki życia, bogatsze w patologię i przemoc, a jednak jest wśród nich mniej samobójców niż wśród białych. Tak więc wpływ środowiska odpada.