Tydzień temu przyszedł do nas dron. Czekaliśmy na niego jak na bożonarodzeniową gwiazdkę. Długo trwały namysł jakiego kupić. Z mojego nawet babskiego punktu widzenia i znajomości dronów to niełatwa decyzja.
Padło na Mavic Air od DJI. Roboczo mówię na niego robak, żuczek. Po prostu przypomina mi robala ;) Paczkę odebrał chłopak, rozpakował i była ponoć magia!
Maleństwo troszkę większe od pada do playstaion. I te wyciągane nóżki ze skrzydełkami. Wygląda solidnie ale nadal to takie małe cuś z kamerką. Mamy zestaw combo, tak że niczego nie brakuje, a trzy baterie są akurat.
Dronuje!
Pierwsze obowiązkowo sprawdzenie wszystkich magicznych parametrów GPS, zakłócenia i wifi. Fajna opcją jest home point (drona wraca na miejsce startu za jednym kliknięciem w ekran telefonu) Aparatura w dłoń i siup do góry. Muszę przyznać, że trzeba się wprawić w sterowanie patrząc w ekran telefonu a nie w powietrze, ale do opanowania. Sterowanie dronem jest proste i przyjemne. Drona bardzo płynnie leci i delikatnie reaguje na zmianę kierunków. Z fajnych opcji jest sterowanie za pomocą gestów, grzecznie słucha.
Mam wrażenie że wszystko z góry wygląda inaczej, zawsze ładnie. Podoba mi się ta perspektywa. Sami zobaczcie! Raczej nie zdajemy sobie sprawy jak z tej perspektywy na ogół zwykłe rzeczy potrafią wyglądać. Po kilku odbytych lotach, efekt WOW! JA LATAM DRONEM! minął. Jednak zachwyt nad widokami pozostanie na długo. Za miesiąc jedziemy nad morze, nie mogę się doczeka ujęć z plaży
Congratulations @bochensky! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of posts published
Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
To support your work, I also upvoted your post!
For more information about SteemitBoard, click here
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit