Często jak rozmawiam z ludzmi o tym aby glosowali na polskie partie, ktore tez nie lapia 5% progu to slysze w odpowiedzi, ze "po co bede glosowal, przeciez zmarnuje na nich glos" i dalej "glosuje na pis/po bo to mniejsze zlo" i inny tego rodzaju bullshit. Zadnej demokracji nie mamy, bo glosy oddane na partie ktore nie przekroczyly 5% laduja ostatecznie na tych co do sejmu weszli, co to za demokracja? W przypadku wyborow prezydenckich mamy drugą ture, ale w parlamentarnych juz nie bo tam jest prawdziwa wladza.Rządzą pieniadze a po ostatnich wydarzeniach widac, jak bardzo sa one potrzebne do chociazby utrzymania wladzy. I to sie sprawdza, dwie najbogatsze partie w Polsce to PiS i PO, następnie PSL , SLD itd partie te nieprzerwanie trzymaja wladze od 89, mozna samemu sprawdzac, pieniadze nie tylko pochodza z budzetu, ale i od lobbystow wszelkiego rodzaju. Niestety od roku '45 Polska jest jedynie kolonią, raz wschodnią, teraz zachodnią i raczej nie zmieni tego zadna rewolucja bo zeby takie niemcy amerykany szwedy anglicy itd mieli dobrobyt to ktos musi na nich zapierdalac i akurat padlo na polske, a gdy sie za bardzo bedziemy bogacic, albo uwolnimy sie spod dyktatury zachodu, to sie zrobi nam kryzys, albo wojne jak juz to nie raz w historii mialo miejsce.