Jack Canfield sprzedał 500 milionów książek. Żaden inny pisarz w historii tego nie dokonał. W tym wywiadzie wyjawia jak to zrobił. Do tego opowiada co odkrył w książce "The Billion Dollar Secret", czego nauczył się od miliarderów w niej zawartych i czego i ty musisz się od nich uczyć.
Kup "The Billion Dollar Secret": http://TheBillionDollarSecret.com
Skorzystaj z linków pod wideo, by udostępnić je przyjaciołom i znajomym. Podziękują Ci za to!
Zasubskrybuj ten kanał!
Obserwuj mnie na Steemit: http://steemit.com/@indywidualista
Polub mnie i obserwuj na Facebooku: http://fb.me/indywidualista.pl
Obserwuj mnie na Twitterze: http://twitter.com/indywidualista
Tutaj mój angielski kanał dTube:
Mowa na TEDx "Czego nauczyłem się od najlepszych przedsiębiorców świata":
http://tedxwsb.indywidualista.pl
Mowa na TEDx i 3-godzinna prelekcja na temat
"Jak robić rzeczy niemożliwe":
http://tedx.indywidualista.pl
Tu możesz kupić książkę, którą napisałem z Brianem Tracy:
E-Book: https://www.amazon.de/Ready-Set-Special-Entrepreneurs-Professionals-ebook/dp/B078WZXJDW/
Papierowa: https://www.amazon.de/Ready-Set-Go-Nick-Nanton/dp/0999171402/
Tu możesz dostać darmowy rozdział następnej książki (o miliarderach):
http://TheBillionDollarSecret.com
TRANSKRYPCJA WIDEO
Witam Was! Jest ze mną dzisiaj niewzykły, niesamowity gość. Oto Jack Canfield.
Jeden z najlepszych autorów i mówców motywacyjnych na świecie.
Jack, "Zasady Canfielda" oraz "Balsam dla duszy" to Twoje książki, które odniosły największy sukces. Sprzedałeś jak dotąd około 500 milionów sztuk.
Myślę że nikt z autorów non-fiction na świecie nie sprzedał tylu kopii. Jak to było możliwe?
Było to możliwe, bo przez pierwszy rok robiliśmy 5 rzeczy każdego dnia. Następnie 5 wywiadów dziennie, każdego dnia.
Robiliśmy tak przez jakieś 3-4 lata. Może to było nieco mniej... tzn. 3 rzeczy dziennie
Ale kluczem jest tutaj wytrwałość i regularność. Tak jak w przypadku miliarderów, z którymi zrobiłeś wywiady do swojej książki Tajemnica Miliarda Dolarów
Dzięki temu mogli osiągnać taki sukces. To dyscyplina i wytrwałość w długim terminie prowadzą do sukcesu.
Nas na szczęście na szczyty wyniosło to, że gdy pojechaliśmy do Chin, mając ze sobą ok. 200 egzemplarzy "Balsamu dla duszy"
Rząd postanowił kupić wszystkie i wprowadzić je do szkół jako podręczniki.
Myślę że w Chinach sprzedaliśmy jakieś 315 milionów książek. Następnie pojechaliśmy do Indii, gdzie sprzedawaliśmy "Balsam dla duszy indyjskiej"
Tak więc Indie i Chiny - dwie największe populacje na świecie - wyniosły nas na sam szczyt
Tak więc raz jeszcze, podróż do tych krajów, ciężka praca i nieustanna promocja książek to były rzeczy niezbędne, aby to osiągnąć
Absolutnie. To jest tak zwana magia efektu skali. To jest to, co właśnie robią miliarderzy.
Nie chodzi tylko o to, by mieć dobry produkt, ale o to, aby znaleźć dla niego odpowiedni rynek i sposób na wykorzystanie efektu skali
I Ty wykorzystałeś potencjał Chin i Indii - krajów o największej populacji na świecie.
Zgadza się. Oni zrobili z mojej książki podręcznik do nauki języka angielskiego. Na jednej stronie była treść w języku chińskim, a na drugiej w angielskim
A historie zawarte w książce są dużo ciekawsze, niż rzeczy takie jak chińska literatura czy historia Chin
Absolutnie. Nie wiem czy wiesz, jak się o Tobie dowiedziałem. Dowiedziałem się o Tobie poprzez historię Cliffa Younga.
Była ona dla mnie bardzo inspirująca. Mieszkam w Niemczech i tutaj ona nie była tak popularna. Przeczytałem o niej gdzieś w języku angielskim
I po prostu chciałem się dowiedzieć, czy to wszystko jest prawdą. I znalazłem Twoje wideo, w którym o niej opowiadasz
I wtedy pomyślałem, skoro ten facet opowiada takie historie, to co jeszcze innego ma do przekazania?!
I dowiedziałem się, że planujesz po raz pierwszy przyjechać do Niemiec. To było bodajże w 2013 lub 2014 roku
Pojechałem tam więc i i właśnie tam do Ciebie zagadałem. Przedstawiłem Ci wówczas pomysł na moją książkę.
Powiedziałem Ci o moim pomyśle. O tym, że chcę zrobić wywiady z 20 miliarderami z całego świata, aby poznać ich mądrość
Bo czytając Twoją książkę "Zasady Canfielda" [ang. Success Principles] zdałem sobie sprawę, że sukces nie zależy od tego, jakie warunki zastałeś
Sukces zależy od Twojego podejścia. I chciałem to w pewien sposób przełożyć na swój biznes, ponieważ sam jestem przedsiębiorcą.
Więc zacząłem się zastanawiać, gdzie mógłbym nauczyć się, jak najlepiej robić biznes i myśleć poprawnie jako przedsiębiorca. Kim są autorytety w tym świecie?
I uznałem, że najlepszymi ludźmi, od których można się tego nauczyć, są miliarderzy. Są to ludzie, którzy kreują największą wartość w biznesie na świecie
I powinni być autorytetami dla każdego przedsiębiorcy. Pamiętam, że wówczas gdy Cię zaczepiłem, byłeś nieco sceptyczny, czy uda się zebrać 20 miliarderów
Do projektu książkowego. Dlaczego byłeś wtedy sceptyczny?
Cóż, w mojej książce "The Success Principles" przeprowadziłem wywiady z 75 ludźmi sukcesu z całego świata. Nie byłem w stanie dostać się do żadnego miliardera.
Miałem mnóstwo ludzi wartych 100 milionów, 300 milionów, 600 milionów dolarów. Ale to nie byli miliarderzy.
Pomyślałem wtedy, że jestem całkiem niezły.
Ale to, czego Ty dokonałeś, jest na prawdę niewiarygodne. Najpierw miałeś jednego [miliardera], później drugiego. I ci ludzie przedstawili Ciebie kolejnym
Dzięki temu byłeś wiarygodny. Bo skoro inni już z Tobą rozmawiali, to następni uznali, że być może jesteś tego wart.
I przez cały czas robiłeś to bardzo, bardzo systematycznie. To nie wydarzyło się nagle z dnia na dzień.
Przez cały czas byłeś gotów zrobić wszystko, co trzeba, aby to osiągnąć. Tak jak miliarderzy, którzy są dziś w tym miejscu, w którym są.
Bo jedną z rzeczy, które uwielbiam w tej książce jest to, jak wiele przeciwności Ci ludzie musieli pokonać. Nie osiągnęli oni sukcesu z dnia na dzień.
Nie urodzili się jako bogate osoby i nie mieli wielkich pieniędzy, które mogliby pomnażać
Historie tych ludzi są bardzo podobne to Twojej historii. Uważam, że to czego dokonałeś to jest niesamowita spuścizna
Tak. To zajęło 5 lat mojego życia. Niektóre osoby z mojego otoczenia zaczęły wątpić, że kiedykolwiek to skończę.
I to było bardzo trudne, aby tego dokonać. Szczególnie na początku, ponieważ nie napisałem wcześniej żadnej ksiąki. To jest moja pierwsza samodzielna książka.
Nie mając żadnej napisanej wcześniej książki, nie mogłem zbyt wiele wyłożyć na stół. Przynajmniej na początku.
Dlatego jestem niezmiernie wdzięczny również za Twoje wsparcie, ponieważ zachęcałeś mnie, abym się nie poddawał i podążał za tą wizją.
Zachęcałeś mnie, aby robić coraz więcej, żeby doprowadzić to do końca. I po 5 latach jesteśmy już tak daleko.
Ale powiedz, dlaczego chciałeś napisać przedmowę do mojej książki?
Cóż, moją misją w życiu jest inspirowanie i wzmacnianie ludzi do tego, aby żyli pełnią życia w kontekście miłości i radości
Jest to dokładnie to, co robią miliarderzy, z którymi przeprowadziłeś wywiady. Żyją pełnią życia w kontekście miłości i radości.
Większość z nich to bardzo szczęścili ludzie. Są to ludzie, którzy dokonali wielkich rzeczy.
Więc mogłem pomóc w czymś, co jest kontynuacją mojej misji. Mogę śmiało powiedzieć, że jesteś osobą, która chce robić te same rzeczy co ja.
I oboje wiemy, że historie inspirują. Kiedy ludzie czytają historie osób, dokonujących niezwykłych rzeczy
Daje im to wiarę w to, że oni sami również mogą robić niesamowite rzeczy.
Tak więc było to spójne z moja życiową misją i z tym, w co wierzę.
I jak tylko zorientowałem się, jak bardzo zaangażowany jesteś i z jaką pasją pracujesz nad tym projektem, pomyślałem: "On tego dokona!".
I chciałem być częścią tego. A poza tym nie chciałem czekać tak długo do momentu wydania książki, aby dopiero wtedy móc przeczytać wszystkie te historie.
Pisząc przedmowę, mogłem już wcześniej się z tym zapoznać.
Tak. I moją misją, wydając tę książkę, jest podniesienie poziomu przedsiębiorczości na świecie.
Ponieważ im lepsi jesteśmy jako przedsiębiorcy... Ty również jesteś przedsiębiorcą. Zrobiłeś biznes na pisaniu, jesteś nauczycielem.
Im lepsi jesteśmy jako przedsiębircy, tym więcej osób na całym świecie cieszy się lepszym życiem.
Tak więc uważam, że to wielki cel.
Ale powiedz mi, co według Ciebie czyni tę książkę inną? Ponieważ napisałeś, że jest ona w top 5 książek o sukcesie, jakie zostały kiedykolwiek napisane.
To oczywiście wielkie słowa. Jestem zaszczycony słysząc to, ale powiedz, w czym według Ciebie ta książka różni się od innych?
Myślę, że to, co czyni tę książkę unikalną, jest 21 miliarderów. Nie sądzę, aby jakakolwiek inna książka wcześniej zebrała mądrość 21 miliarderów
21 miliarderów [self-made], którzy doszli od miliardów do zera
Myślę, że ich historie... Uważam że jesteś bardzo dobry w przeprowadzaniu wywiadów, ponieważ wydobyłeś historie dotyczące ich prawdziwych osobowości
Innymi słowymi, to nie było coś jak np. historie z Fortune czy z Forbes'a. To nie jest tylko o sukcesie biznesowym. To jest również o ich filozofii życiowej
O ich dyscyplinie, o trudnościach i przeszkodach, jakie musieli pokonać. No i sposób, w jaki uporządkowałeś wszystkie te zasady sukcesu
Obrazując każdą zasadę ich historiami. To coś bardzo wartościowego i uważam, że niektóre z tych zasad to rzeczy, o których ludzie wczesniej by nie pomyśleli
Jedną z rzeczy, jakie uważam za wspaniałe jest to, ży chyba wszyscy z tej książki to osoby, które wstają bardzo, bardzo wcześnie
4:30, 5:30 rano. Trenują. Czytają co najmniej godzinę dziennie.
To ludzie, którzy jeśli nie medytują, to przynajmniej kontemplują. Siadają, piszą... myślą o swoich pomysłach, obmyślają strategie
To osoby, które nigdy nie przyjmują "Nie" jako odpowiedzi. Przewija się przez tę książkę ogromny poziom pewności siebie i wiary w siebie.
Ja zawsze uważałem, że pewność sprzedaje. Niektóre historie, jakie byłeś w stanie wydobyć, są o przezwyciężaniu trudności
Zapomniałem jego nazwiska w tym momencie. Nie jestem pewien, ale sądzę że to był człowiek, który kupił centrum handlowe i musiał je całkowicie zatowarować
Petter Stordalen z Norwegii!
On miał tylko kilka dni, aby to zrobić i zrobił to. Miał wielką odwagę, pewność i wiarę w siebie.
I oni wszyscy [miliarderzy] to pokazali. Ich chęć to zrobienia wszystkiego, co było trzeba. Ich gotowość do ciężkiej pracy.
Myślę, że to jest bardzo widoczne w książce. Uważam, że to kolejna rzecz, która czyni ją unikalną.
I to, że to są po prostu zwykli ludzie i zaczynali w prosty sposób. Niektórzy z nich byli na dnie łańcucha pokarmowego.
Niektórzy, jako złe dzieci, byli wyrzucani ze szkoły i w wieku 14 lat zrozumieli, że "To nie działa".
Jedną z moich ulubionych historii jest ta o Chińczyku. Jego pracą było pilnowanie jednej krowy, bo myślał, że nie ma kompetencji by robić cokolwiek innego
A w wieku 14 lat postanowił zrobić coś z własnym życiem. Zaczął ścinać trawę o 5:30 rano nad rzeką.
I sprzedawał ją dla koni. Następnie krok po kroku chciał nauczyć sie czytać i zaczął czytać podręcznik swojego brata.
I zdal sobie sprawę, że istnieją słowa, których on przez lata nie znał. Przez rok nie wydał ani grosza, by zaoszczędzić na słownik
Następnie oszczędzał przez 3 lata na encyklopedię. My sobie nie zdajemy sprawy, jakie to jest wyrzeczenie.
My możemy kupić słownik przez Internet lub znaleźć wszystkie informacje na Wikipedii.
Poziom poświęcenia i zaangażowania... Praca jako sprzedawca w warzywniaku, dostawca czy hodowca grzybów
Następnie praca w fabryce, później zostanie managerem tej fabryki
I później zostanie największym na świecie dostawcą szyb samochodowych, a dziś jest miliarderem
Gdy czytasz historie takie jak ta, myślisz "Boże, jakie ja daje sobie wymówki!?". Trzeba być ponad tym, to tak bardzo inspirujące i umacniające.
To tak inspirujące i umacniające, ponieważ istnieją narzędzia i dyscyplina, jakie ktoś musi zaadoptować, jeśli chce osiągnąć sukces.
Mam na myśli jednego z miliarderów, z którym przeprowadziłeś wywiad, który aby zdążyć na lot swoim prywatnym Jetem o 5:30, wstał o 3:30 rano by zrobić trening
Nie opuściłby ani jednego dnia. On mówił, że gdy trenuje, to zdobywa energię, a nie ją zużywa
Sądzę, że większość ludzi jest leniwych. Trzeba wiedzieć, że aby osiągnąć sukces, trzeba być zdyscyplinowanym.
Tak więc ta książka według mnie niesie ze sobą ogromną wartość.
Dlaczego uważasz, że przedsiębiorcy powinni przeczytać tę książkę? Dlaczego jest ona dla nich wartościowa? Pytam, bo napisałem ją głównie dla przedsiębiorców.
Dokładnie. Mój najmłodszy syn ma 28 lat. Właśnie skończył Wharton Business School w Filadelfii.
Rzekomo jedną z 10 najlepszych szkół biznesowych, obok Harvardu i Stanford i innych tego typu szkół
I nie nauczył się żadnej z tych rzeczy w szkole. Oni tego nie nauczają.
W takiej szkole nauczysz się wszystkiego o ksiągowości, o tym jak czytać arkusze kalkulacyjne, o tym jak zarządzać, itd.
Ale nie nauczysz się tajemnic sukcesu. To coś jakby mieć 21 mentorów.
Jeśli ktokolwiek miałby chociaż jedną z tych osób za swojego mentora, to byłoby to coś niczym dar od Boga
Tutaj jest 21 osób, zdradzających Ci najlepsze sekrety, najlepsze strategie i filozofię swojego życia
To, jak zarządzają ludźmi i dlaczego zarządzanie ludźmi jest tak bardzo ważne. I to jest kolejna rzecz, której nie nauczysz się zbyt dobrze w szkole biznesowej.
To coś jak kurs MBA na sterydach. Wiesz, do większości z tych osób nikt nigdy nie miałby dostępu.
Tak więc to jest po prostu fenomenalne!
Ok. Ostatnie pytanie! Co chciałbyś przekazać przedsiębiorcom z całego świata na temat tego, co mogliby wynieść z książki The Billion Dollar Secret?
Jaki jest według Ciebie najważniejsze przesłanie dla przedsiębiorców?
Tak więc, mój mentor, który bardzo pomógł mi osiągnąć sukces - W. Clement Stone
Był wart 600 milionów dolarów w roku 1970. Dziś, biorąc pod uwagę inflację, byłby miliarderem.
On miał 2 zasady. OPM i OPE.
Inwestujesz pieniądze innych ludzi, nie swoje własne. Pożyczas pieniądze, które inwestujesz
On nawet pozyskał ludzi, którzy zainwestowali swoje własne pieniądze w firmę, którą on od nich kupił.
Kolejna rzecz to OPE - doświadczenie innych ludzi.
Innymi słowy, powinniśmy uczyć się od ludzi, którzy już wydeptali ścieżki, jakimi chcemy podążać. Dostęp do tej książki jest teraz bardzo łatwy
Dostęp do doświadczenia innych. Nie musisz popełniać wszystkich błędów, które oni popełnili. Oni dzielą się z Tobą swoją wiedzą
Tak więc powiedziałbym, że najważniejszą rzeczą, jaką chciałbym przekazać ludziom jest to, że nie muszą męczyć się, aby zdobyć tę wiedzę.
To jest dzisiaj dostępne dla wszystkich. I chodzi o to, aby tę wiedzę zastosować!
Mój mentor, W. Clement Stone, powiedział: "Musisz po prostu zdobyć wiedzę, przyswoić ją i później zastosować".
Odpowiedzieć na feedback, który otrzymujesz, następnie poprawić błędy na podstawie tego feedbacku. Wszyscy miliarderzy tak robili.
I główne przesłanie, jakie chciałbym przekazać to "To jest możliwe!".
Jeśli jesteś gotów wykonać pracę, masz właściwe podejście, dyscyplinę i odpowiednio postępujesz, jeśli masz prawidłowy mindset
Uważam, że siła mindsetu to coś, co ludzie dopiero teraz zaczynają rozumieć
Przewija się to w tej książce bardzo klarownie, że z właściwym mindsetem, zdolnościami i wytrwałością można wiele osiągnąć
Opowiem jedną z moich ulubionych historii Tobie oraz osobom, które oglądają to wideo
Narayana Murthy, pochodzący z Indii, który zebrał dosłownie 250 dolarów od 7 inwestorów, samemu będąc jednym z nich
Był w stanie wystartować biznes. 250 dolarów od 7 osób! Chcieli założyć firmę software'ową w kraju, gdzie nie było dostępu do komputerów.
Zajęło im 3 lata, aby zdobyć licencję i móc importować komputery, ponieważ u władzy w Indiach w 1981 r. był Nehru
Na początku to był kraj socjalistyczny. Państwo było skorumpowane, było dużo regulacji. Ludzie ze szczytów przyznawali sobie wszystkie benefity.
A nie ludziom z niższych sfer, zaczynających swoje biznesy
On musiał podróżować 50 razy z Bangalore do Delhi w tę i spowrotem. Kurs w jedną stronę pociągiem trwał 2 dni.
Jeśli kiedykolwiek podróżowałeś pociągiem w Indiach... ja podróżowałem. To jest dopiero doświadczenie! Pociąg zatrzymuje się wszędzie, by zabierać ludzi
Byłem w Indiach, więc wiem jak to wygląda. Ale nie miałem na tyle odwagi, by podróżować pociągiem.
Zajęło im 3 lata, by zdobyć licencję i móc sprowadzić komputer. Musieli więc wysłać 5-6 osób do Ameryki, aby tam pracować na komputerach
Pracowali w ten sposób, aby móc skopiować stworzony kod
I stworzyli kod w Indiach. W tamtych czasach nie było Internetu. Nie mogli go przesłać w taki sposób, jak robimy to dzisiaj. Za jednym kliknięciem myszy.
Nie mogli korzystać z telefonu, ponieważ go nie mieli. Zdobycie telefonu zajęło im rok.
A gdy już mieli telefon, to on zwyczajnie nie działał, był nieczynny lub była to linia partyjna i była akurat zajęta
Tak więc przesyłali kod faxem do Stanów Zjednoczonych i tam ponownie wprowdzali go do komputerów
Robili tak przez 5 lat, zanim udało im się sprowadzić wszystkich spowrotem do Indii
Dziś ta firma nazywa się Infosys. Zatrudnia 200 tysięcy programistów, a on [Narayana Murthy] jest najbogatszym lub jednym z najbogatszych ludzi w Indiach
To dzięki temu poziomowi zaangażowania i wytrwałości
Większość osób nie wie, ale ja sam byłem przez 18 miesięcy odrzucany w różnych wydawnictwach, zanim opublikowaliśmy "Balsam dla duszy".
I to dzięki temu zaangażowaniu, nie poddwaniu się oraz robieniu tego, co nazywamy zasadą 5 rzeczy dziennie. 5 akcji, bez względu na wszystko.
To pozwoliło nam wkońcu sprzedać tę książkę, sprzedanie półtora miliona kopii zajęło nam rok
Później współpraca z wydawnictwami na całym świecie, dzięki czemu wydawaliśmy w 49 językach.
I teraz to już 600 milionów książek.
Nie zapomnij, że jesteś rekordzistą Guinessa, jeśli chodzi o największa ilość bestsellerów New York Times'a w jednym czasie
Miałeś 7 bestsellerów równocześnie na liście New York Times'a. Takie zaangażowanie przynosi tego rodzaju rezultaty.
Dokładnie, 7 książek... To było 1,2,3, 7, 14, 15. Z tak dużej ilości 7 zostało bestsellerami.
Wracając do tematu, będąc osobą, która osiągnęła sukces, musze powiedzieć, że sam zostałem ponownie zainspirowany Twoją książką.
Czytając ją zrozumiałem, jak duże znaczenie ma skalowanie. Jak można coś wyskalować.
Rosjanin, który orwiera 17 supermarketów każdego dnia. Pomyśl, posiadać 17 tysięcy supermarketów!
W książce mówisz: "Możesz byc milionarem, posiadając jeden supermarket, lecz aby być miliarderem, musisz mieć ich dużo, dużo więcej"
Używasz metafory "Jeśli robisz 500 tysięcy dolarów rocznie, to by zostać miliarderem, musiałbyś się urodzić przed Chrystusem i nie wydać ani grosza z tej sumy"
To niesamowita liczba. Ci ludzie, osiągając to udowodnili innym, że też są w stanie tego dokonać
Myślę, że to wielkie świadectwo potęgi tej książki.
I z tego powodu polecam wszystkim ją przeczytać.
Ok. Dziekuję Ci Jack za te piękne słowa. Dziękuję Wam za oglądanie. Jedyny i niepowtarzalny Jack Canfield.
Żeby kupić tę wyjątkową książkę The Billion Dollar Secret, wejdź na moją stronę TheBillionDollarSecret.com.
Tutaj znajdziesz link. I oczywiście pod spodem w opisie. Zostaw też komentarz pod tym wideo, daj łapkę w górę
W ten sposób pomożesz mi wypozycjonować to wideo. Podziel się tym wideo, udostępnij je znajomym, bliskim. Kiedyś Ci za to podziękują.
To tyle na dziś. Życzę Ci fantastycznego dnia. Dokonajmy dziś czegoś niezwykłego.
▶️ DTube
▶️ IPFS