Ewa, ja też nie pogardzę świeżymi figami. Tylko u nas albo bardzo drogie albo nie wiadomo jak ze świeżością. Figi prosto z drzewa jadłam w Bułgarii sto lat temu....
RE: Mój mały zwierzyniec :)
You are viewing a single comment's thread from:
Mój mały zwierzyniec :)
Posłać nie bardzo się da, bo to nietrwały owoc. Musiałabyś przyjechać w te strony ;)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit