Niestety to, co piszesz to prawda. Też miałem wątpliwą przyjemność pracowania w takich firmach. Fakt jest taki, że rotacja w firmach to coś normalnego. Że dla pewnych firm to problem dowodzi, że nie są one zarządzane. I nie chodzi o to że są źle zarządzane, często zdarza się że nie są zarządzane w ogóle. Często zdarza się tak, że przekazywanie obowiązków zaczyna się w momencie złożenia wypowiedzenia, a czasem szukanie zastępstwa (!).
Problem da się rozwiązać na taki sposób jak opisujesz albo na kilka innych. Dla mnie problem jest taki, że to rzeczywistość zarządza firmą, a nie ma planowania. Czyli tak, pracownik składa wypowiedzenie, które wymusza reakcję. Czyli trzeba przekazać komuś obowiązki albo poszukać zastępstwa.
Kolejna częsta sytuacja, pracownik na urlopie. W Polsce często z telefonem i laptopem, bo oczywiście nawet na urlopie nie może przekazać nikomu swoich obowiązków.