VAR w Lidze Mistrzów potrzeby od zaraz ...

Nie wiedzieć czemu technologia VAR dostępna jest w wielu piłkarskich ligach (między innym naszej "świetnej" Ekstraklasie), a w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych na starym kontynencie jest nieobecna. UEFA strasznie broni się przed jej wprowadzeniem i chyba nawet zostało to zapowiedziane, że także w następnym roku jej tam nie zobaczymy. Jest to o tyle smutna wiadomość, iż ostatnie mecze w Lidze Mistrzów oraz Lidze Europu dobitnie pokazały nam, że zastosowanie VAR w tych rozgrywkach jest jak najbardziej wskazane. Praktycznie w każdym z ostatnich meczy były błędy sędziego (niestety oko ludzkie jest zawodne i można czegoś nie dopatrzyć), które mogły zaważyć (a nawet chyba zaważyły) na ostatecznych rozstrzygnięciach obsady finałów obu rozgrywek.

Wszystko zaczęło się od odgwizdanego karnego w drugim meczy pomiędzy Realem a moim ukochanym Juventusem. Karny został odgwizdany na 30 sekund przed dogrywką i tak na prawdę zadecydował o tym kto awansował do półfinału. Nie chcę się teraz rozwodzić nad tym czy powinien zostać odgwizdany czy nie (tak na prawdę sędzia spokojnie wytłumaczyłby się z decyzji w obie strony), ale lepiej byłoby jakby miał szansę zobaczyć to w powtórce, zanim podjął tak ważną decyzję.

Kolejna sytuacja to niepodyktowany karny w 1 meczu na linii Bayern - Real. Jeśli karny dla Realu w meczu z Juve został odgwizdany to ten również powinien być. Tak się jednak nie stało.

Link do filmiku z tą sytuacją opisaną powyżej: https://www.facebook.com/juvefcdotcom/videos/1039593499531173/?hc_location=ufi

Kolejny nieodgwizdany karny (tym razem ewidentny), to zagranie ręką Marcelo w meczu rewanżowym pomiędzy Realem a Bayernem. Tą sytuację (nawet jeśli nie widział jej sędzia główny) bez problemu powinien "wyłapać" sędzia bramkowy, ale tak się nie stało.

W taki oto sposób Bayern został pozbawiony 2-óch rzutów karnych i przez to realnej szansy na awans do kolejnej rundy rozgrywek (w tym wypadku finału)...

Ostatnią sytuacją o której chciałem napomknąć jest zagranie ręką obrońcy Liverpoolu po strzale El Shaarawy'ego. To się działo tak szybko, że sędzia prawdopodobnie miał wielki problem żeby w ogóle to zagranie zobaczyć, ale gdyby miał możliwość zobaczenia powtórki jestem na 99% pewny, że odgwizdałby karnego i obrońcy pokazał czerwoną kartkę (piłka leciała w światło bramki). Jeśli Roma wykorzystałaby karnego i przez kilkadziesiąt minut grała w przewadze to mogłoby to mieć wielkie znaczenie dla ostatecznego rozstrzygnięcia tego dwumeczu.

Moim zdaniem VAR jest niezbędny w europejskich pucharach. Niejednokrotnie od jednej sytuacji w meczu, która zostanie źle zinterpretowana zbyt wiele może zależeć (a pamiętajmy, że w Lidze Mistrzów w grę wchodzą na prawdę wielkie pieniądze). Dzięki VAR wyniki meczów mogłyby być bardziej sprawiedliwe.

A co Wy o tym sądzicie ? VAR w Lidze Mistrzów i Lidze Europy jest potrzebny czy nie ?

Zapraszam do dyskusji.