Wstęp

 Detroit: Become Human kolejna produkcja autorstwa francuskiego studia Quantic Dream, znanego z gier Heavy Rain i Beyond: Two Souls. Tym razem przenosimy się do USA z roku 2038 i poznajemy losy androidów, które wyglądają i zachowują się jak prawdziwi ludzie. 

Fabuła

 Główną atrakcją Detroit: Become Human jest fabuła, opowiedziana z perspektywy trzech bohaterów-androidów. Akcja produkcji rozgrywa się w niedalekiej przyszłości na terenie tytułowego miasta Detroit. W uniwersum gry maszyny wyglądające i zachowujące się jak ludzie są powszechnie spotykane, co stwarza poważne problemy społeczne, jak wysokie bezrobocie czy zapotrzebowanie na nowe zasoby. Protagonistami są Kara i Markus, roboty wykorzystywane do pomocy w domu i zajmowania się jego mieszkańcami, oraz Connor, prototypowy android, używany przez policję w trakcie dochodzeń, przesłuchań oraz negocjacji. Poprzez ich przeplatające się wzajemnie historie gracz obserwuje i uczestnicy w pojawieniu się maszyn, które przez defekt w oprogramowaniu zaczęły się buntować, uciekać od swoich właścicieli i w końcu odczuwać ludzkie emocje.
Źródło

Moja opinia, przemyślenia

Spędziłem jak na razie z grą około pięć godzin. Starałem się wczuwać i utożsamiać się z trójką głównych bohaterów-androidów. Muszę z ręką na sercu przyznać nie ogrywałem wcześniejszych produkcji tego studia, zamierzam je jednak nadrobić. Kierując losami trójki bohaterów często dochodziłem do wniosku, że wybieram mniejsze zło, albo wręcz przeciwnie. Nie mam czasu na żadną inną grę, nie chce mieszać sobie w głowie albo po prostu tak sobie wmawiam, zawsze chętnie podchodziłem do nowych scen / rozdziałów nie wiedząc do końca co mi przyniosą. 

Gra godna polecenia, nie będę o niej dużo pisać, bo zaraz wracam do ogrywania się w nią. Zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami w komentarzach.

Gra dostaje ode mnie 8/10 ! :)

Za każdego followa i upvote'a dziękuje