Popełniłem błąd. W jednym z wpisów było oznaczenie #15, gdzie powinno być #16. Przepraszam cię mój czytelniku za wprowadzenie w błąd, dla mnie jest po prostu za trudno liczyć od 0 do 20.
Jeżeli o wprowadzeniu w błąd mowa, wypowiem się na temat który dał mi @maciejficek . W skrócie chodziło o zagrywki sklepów RTV AGD (np. media Expert, Neonet). Można rozpoznać który produkt daje największe wynagrodzenia dla pracownika. W Neonet jest lub było (nie wiem czy to czasem nie zmienili),że pod ceną jest logo Neonet. W zależności która literka jest zamalowana, to taką pracownik otrzymywał premię. Nie pamiętam już która była największa, ale chyba wtedy kiedy jest zamalowane małe n. Wiadomo, firma chce zarobić jak najwięcej. W Mediaexpert stosuje się specjalne kody do tego. Czy powinniśmy się złościć na pracowników? Nie wydaje mi się. Przez te wszystkie premie ich bazowa pensja jest żałosna i są zmuszeni do takich zagrywek. Tak niestety działają firmy. Dla przykładu jeżeli ktoś okradnie stacje paliw Orlen, to konsekwencje ponoszą pracownicy. Manipulacja jest stosowana gdziekolwiek się popatrzy.
Moja najśmieszniejsza przygoda z media Expert była w momencie postanowienia kupna gofrownicy. Wchodzę do sklepu, rozglądam się za gofrownicami. Kurde Felek kartofelek, co one takie drogie? 220zł nie dam za gofrownice. I na półeczce na dole była schowana gofrownica znanej firmy Łucznik. Za 70zł. No super, podchodzę do pracownika i proszę, żeby wyjął mi pudełko bo nie widzę aby było na widoku. I zaczęło się. Chujowy grymas twarzy. Mówi: Panie, pan na tym gofrów nie upiecze. Ja mówię, że no chce ten i już. Pokręcił głową, machnął ręką i sprawdził niechętnie w komputerze czy jeszcze mają ten produkt. Na szczęście był, a ja zostałem dumnym posiadaczem gofrownicy Łucznik. Czy da się tym upiec gofry? Jeszcze jak. I wychodzą bardzo dobre.
Ja również jestem sprzedawcą różnego rodzaju sprzętu. Moją rolą jest naprowadzenie klienta na produkt który potrzebuje i sprawić, aby jak najwięcej zostawił pieniędzy u nas. Często ludzie rozmawiają ze mną na przeróżne tematy i narzekają jaki to oni sprzęt mają wadliwy. To również jest ciekawe, gdyż w jednej z takich rozmów z klientem dowiedziałem się, że Rosjanie używali fal niskich częstotliwości w II Wojnie Światowej, aby Niemcy się wypróżniali na życzenie. No cóż, starzy ludzie w niektórych przypadkach nie powinni mieć dostępu do sieci, lub po prostu w ograniczonej formie na bezpiecznych stronach. Ciekawe czy jest takie ograniczenie, jakiegoś rodzaju aplikacja która sprawia, że filtruje dane dla staruszka.
Jak poprosimy o coś innego niż przewód HDMI w popularnych sklepach ze sprzętem to już często się pracownicy gubią. No nie zawsze, ale tak jest. U mnie w sklepie nie można niczego sam sobie wziąć. Trzeba mnie poprosić za ladą, lub po prostu powiedzieć co się chce. Tutaj trzeba już mieć dosyć obszerną wiedzę z zakresu komputerów, telewizji satelitarnej i naziemnej, końcówek audio i wiele innych. Ale to może już poruszę w kolejnym wpisie moje przygody z doradzaniem.
Wieczorem byłem z przyjacielem na monsterku i długim spacerze. Rozmawialiśmy jak zawsze o Hive, rising star i wiele innych. Uśmiałem się co nie miara. Porobiliśmy trochę zdjęć i już trzeba było się kierować do domu, gdyż jutro kochana szkoła. Piszę ten wpis o 00:25 i już mi się niedobrze robi myśląc o tym, że muszę wstać o 6:50,wykąpać się, wysuszyć włosy i iść do budy. Jeszcze dzisiaj spalił mi się piekarnik w kuchni więc nie mam co liczyć na jakieś fajne gotowańsko. No chyba że ryż z kurczakiem.
Wieczorem zjadłem zestaw sushi z Lidla bo był na przecenie. Nawet znośne, tylko wasabi było słabej jakości.
Dziękuję za dotrwanie do końca wpisu i z góry przepraszam za rozmazane zdjęcia i długie pierdzielenie głupot. Do następnego przyjaciele!
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io