Tak, ale od dzisiaj to się już zmieniło.
Wystarczy tylko kasza gryczana, warzywa jakie są w domu (starta marchewka, garść groszku zielonego, garść kukurydzy, cebulka czerwona i kapusta jakaś taka troche pekińska ale nie pekińska bo ciemno zielona w okgąłej główce, ale to nie ważne, każda kapusta może być).
Wrzucamy kasze gryczaną ( ja wrzuciłam szklane kaszy do wszącej szklanki wody ) jak kasza zaczęła się gotować wrzuciłam pozostałe warzywa i zostawiłam pod przykryciem w woczku i tak do uzyskania miekkości warzywek.
Gdy wszystko jest mięciutkie a nawet aldente można serwować z oliwą i szyptą soli i pieprzu do smaku :)
Ja zaserwowałam sobie z klementynką tak do dekoracji i aby poprawić trawienie, bo ta klementyneczka to chyba cytrynką w pierwszym wcieleniu musiała być... Pyszności :)
Udanego wieczoru dla Wszystkich
Życzy Gosia z Rodzinką :)