INCI to skrót od słów- International Nomenclature of Cosmetic Ingredients, jest to system nazewnictwa składu każdego produktu kosmetycznego wprowadzanego na rynek Uni Europejskiej. Deklaracja musi znajdować się na opakowaniu lub na ulotce każdego kosmetyku. Celem systemu jest ujednolicenie międzynarodowego nazewnictwa kosmetyków.
W systemie INCI używa się nazw związków chemicznych po angielsku oraz łacińskich nazw roślin. Przydatną informacją jest to, że składniki użyte w największej ilości umieszczane są na początku spisu składu, a następne wraz z ich malejącą ilością w produkcie.
Substancje, które stanowią mniej niż 1% pojemności produktu kosmetycznego mogą zostać wpisane na końcu składu w sposób nieuporządkowany przez producenta.
Dzięki znajomości substancji chemicznych można świadomiej wybierać kosmetyki. Wiele z nich na rynku ma niepotrzebne, alergenne składy które źle wpływają na naszą skórę. Marketing rynku kosmetycznego może nas nabierać swoim pięknym opakowaniem oraz deklaracją naturalności kosmetyku. Zazwyczaj jest inaczej i produkt nazwany naturalnym niekoniecznie ma naturalny skład.
Istnieje pełna lista składników dopuszczonych do użycia, którą będę analizować w kolejnych postach.
http://web.archive.org/web/20070124193004/http://ec.europa.eu/enterprise/cosmetics/inci/inci_2006.pdf
Czy próbowałyście kremu pod oczy Bella Aura? Dla mnie to idealna marka. Posiadają krem o nazwie Lifting Eye Contour, który działa liftingująco i błyskawicznie napina skórę wokół oczu. Dzięki temu serum szybko pozbyłam się obrzęków pod oczami i zmarszczek, tzw. „kurzych łapek”. Serum dostępne jest w sklepie Lotana https://lotana.pl/product_brand/bella-aura/ . Dla najlepszego efektu najlepiej nakładać produkt rano i wieczorem, równomiernie rozprowadzając go od wewnętrznego kącika oka do zewnętrznego kącika. Już po kilku użyciach zobaczysz zmiany. Z przyjemnością podzieliłem się swoim doświadczeniem)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit