Witajcie! Dziś chciałbym poruszyć pewien problem, którym mamy do czynienia na co dzień. Tak naprawdę w mniejszym lub większym stopniu robimy to sami, widząc w kolejce w sklepie jakąś starszą osobę, zakładając że bardzo nam się spieszy, uśmiechniemy się do takiej starej lafiryndy do której w życiu normalnie byśmy nie rzucili uśmiechu. Czas na... Suuuchara:
Hahaha, eee, ehhh, ekhm... Dobra, mniejsza. Czemu tak naprawdę poruszam ten temat? Nie, nikt mnie nie zamknie za to. Po prostu chcę was przestrzec przed czymś, z czego nie zdajecie sobie pewnie sprawy. Jest wiele, wiele sposobów wpływania na ludzi, nieraz wręcz wiążą się one kosmiczną ilością wątpliwości moralnych. Były badania, bodajże w Szwecji, z których wynikało, ile osób popełnia samobójstwa, będąc non stop wykorzystywane jako ofiary, gdy w rzeczywistości nie są winne. Niektórzy powiedzą, że "selekcja naturalna" i inne głupoty, ale tak naprawdę nie każdy jest w stanie wytrzymać psychicznie pewne rzeczy, przedstawię wam taki przykład:
Pracujecie z kimś w parze i popsujecie robotę, odjebiecie fuszerę. Jest to wasza wina, ale można z tego wybrnąć mówiąc przykładowo do swojego współpracownika: Posłuchaj, nic się nie stało, miałeś natłok obowiązków, oraz mało czasu, do tego warunki pracy były kiepskie, nie przejmuj się. W ten sposób możecie zrzucić winę na kogoś, mówiąc później przełożonemu np "Maciek to naprawdę spoko osoba, ale nie za bardzo radzi sobie z pracą w zespole" No i się wybielacie. Mam nadzieję, że co bardziej nienormalni ludzie nie będą tego wykorzystywali w sposób egoistyczny, nie będą się wysługiwać niezwykle silną bronią, jaką są słowa. Chciałbym bardziej... Żebyście po prostu reagowali gdy widzicie takie działania, oraz wiedzieli, kiedy wystawić tarczę i się przed tym bronić. Drugi przykład:
O to przed wami jedyna w swoim rodzaju książka o postrzeganiu pozazmysłowym! Jesteście gotowi, żeby stać się lepsi? By posiąść wiedzę starożytnych mnichów shaolin? To koniecznie przeczytajcie!...
Bełkot. To zamknijcie książkę i nawet się nie zgłębiajcie w jej treść. W wypowiedzi wyżej już zostały użyte dwie formy manipulacji. Najpierw znajomość ludzkiej natury, gdyż każdy człowiek naturalnie chce stać się lepszy od innych, wybić się. Drugim jest wykorzystywanie autorytetu mnichów shaolin. Jeśli widzicie coś takiego to wiedzcie, że jesteście robieni zwyczajnie w chuja.
Chcecie, żeby ktoś zrobił to, co wy, ale nie wiecie, czy się zgodzi? Nie ma sprawy! Wystarczy inaczej sformułować pytanie. Chcecie, żeby ktoś został 2 godziny dłużej, np w pracy
Czy zostałbyś dziś 2 godziny dłużej? ŹLE
Wszyscy pracują dziś bardzo ciężko, czy byłbyś uprzejmy zostać 2 godziny dłużej? DOBRZE
Albo... Zostałbyś 4 godziny dłużej? A 3? Ojej, to dwie chociaż (z takim zrezygnowaniem)... DOBRZE.
Tak naprawdę wtedy prawie nie dajemy wyboru drugiej osobie, ma tak namącone w głowie.
Inny przykład... Wiedząc, że zbliża się ważne spotkanie, gdzie ktoś potrzebuje waszego poparcia, chcecie, by ten ktoś podwiózł was do domu. Nie mówicie: Czy podwieziesz mnie dziś do domu? Tylko: Słuchaj, jutro jest spotkanie, od którego wiele zależy... Może podwiózłbyś mnie do domu? Zaszczepiacie wtedy myśli drugiej osobie o tym, jak bardzo jest zależna od was, oraz pewnie się zgodzi na to.
Powiem wam tak... Na co dzień jesteście manipulowani, nie potraficie się przed tym bronić, polecę wam naprawdę wspaniałą książkę. Jest to jedyna książka, za którą tak naprawdę autorka powinna iść do więzienia. Nie nakłaniam nikogo z was, do korzystania z tej wiedzy, by komuś zaszkodzić, lub osiągnąć swoje cele w sposób wątpliwy moralnie. Chcę tylko jedynie, żebyście potrafili się bronić w momencie, gdy zostaniecie zaatakowani przez złotoustego retora.
Polecam w PDFie ściągnąć gdzieś, albo po prostu kupić. Przyda wam się posiąść tą wiedzę do samoobrony.
Dobry artykuł - wszystko zależy od punktu widzenia, można być dobrym i złym jednocześnie. Ja oceniam artykuł jako ciekawy, ktoś inny oceni jako idiotyczny, bo o tym wszystkim już wiemy.
Co do pracownika: człowiek pracujący chciałby zarabiać godziwe pieniądze za wykonanie swojej pracy. Ja pracując w Polsce zarabiam kwotę X za tę samą pracę np. w USA zarobię X razy 10. Z jednego punktu widzenia mój pracodawca mnie okrada, z drugiego punktu widzenia zgodziłem się na warunki w umowie między mną i pracodawcą.
Pracowałem w firmie z kumplem gdzie kumpel był "leniem" i robiłem za 2 osoby (kryłem kumpla by mu pomóc) wg. pewnej grupy ludzi robiłem dobrze bo dzięki mnie kumpel utrzymał się w robocie. wg. szefa robiłem źle bo kryłem darmozjada, któremu szef musiał płacić za pracę którą wykonywałem za niego. wg. kumpla byłem frajerem który odwalał robotę za 2 za tę samą stawkę którą miał on.
Wszystko zależy od punktu widzenia.
PS. zostałem zwolniony bo kryłem "darmozjada", chociaż ja i moi znajomi uważali, że nie słusznie.
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Moim zdaniem zachowałeś się w porządku, chociaż wcale nie musiałeś. Najgorsze co mógłbyś zrobić z mojego punktu widzenia, to po prostu go podpierdolić, ja osobiście w pracy nigdy na nikogo nie doniosłem, bo nie mógłbym potem na siebie spojrzeć. W Polsce nie jest zbyt łatwo o dobrą pracę, a średnia płaca zawyżana jest sztucznie, przez tych, co zarabiają krocie będąc posłami itd (ba i jeszcze narzekają!) Takie szare jednostki jak my mają raczej małe szanse na zaistnienie na rynku pracy, chyba, że samemu się otworzy jakiś dobry, własny biznes :) Wracając jeszcze do tego, że nie wydałeś swojego współpracownika... Ludzie w porządku pod tym względem, jak np Ty mają zawsze wiatr w oczy, jest niestety dużo prawdy w tym, że kurwa i szeregowy podpierdalacz, mają najlepiej. Jednak nie każdy stawia te wartości ponad wszystko, ja zdecydowanie wolę odrzucić dążenie do celu drogą skurwysyństwa i być po prostu normalnym, dobrym człowiekiem. Pzdr :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Najlepiej jest być szefem we własnej firmie :D Dlatego teraz robię to co lubię i zarobki mam na poziomie wystarczającym jak dla mnie. Pracy jest dosyć sporo tylko ludzie trochę źle do niej podchodzą. Teraz świeży pracownik od razu chciałby zarabiać "miliony" zakładając konto na YT od razu mieć "milion subów". Często zapominają o tym, że "nie od razu Rzym zbudowano" i trzeba rozwijać swoje zdolności. Siedząc na d... nie robiąc NIC w życiu nigdy nikt nic nie osiągnął. Często spotykam osoby, które narzekają, że tamten to bogatych rodziców ma i żyje mu się lepiej, a ja jestem poszkodowany przez los :D śmieszne to jest i niestety prawdziwe. Dlaczego on ma lepiej niż ja??? - żal mi takich ludzi :(
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Congratulations @sethrollins1995! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of comments
Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Do not miss the last announcement from @steemitboard!
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit