Post dla fanów polskiej klasyki metalowej oraz Black Sabbath.
Przygodę z metalem zaczynałem tak jak każdy: Metallica/Iron Maiden/Slayer i wszelkie inne największe zespoły jakie istniały/istnieją. W końcu, gdy po kilku latach skończyła się moja pogoń za zachodnim brzmieniem, zacząłem odszukiwać perły polskiego metalu. Jednym z pierwszych zespołów na które się natknąłem był właśnie Mech, od razu przypadł mi do gustu ze względu na bardzo podobny styl do Black Sabbath.
Ciekawostką jest, że stare wersje Mechu mają w części instrumentalnej więcej BS, wokal jest "inny", natomiast w nowych wersjach instrumentale są bardziej Zakk Wylde'owe, mocniejsze, grane w dropach, a wokal idealnie wpasowuje się w barwę Ozzyego.
Zapraszam do przesłuchania nowszej wersji "Piłem Z Diabłem Bruderszaft"
tekst (wersja z lat 80'):
Nad nami pękły mury
ciała rzuciły w loch
pocięły świat na wióry
wszystko to zjedzą szczury
Dym pełza ciężko w lochu
jak szary lepki strach
sumienia drżą w popłochu
czuje tu zapach prochu
Sto parę mil pod niebem
słyszę piekielny śmiech
ja się nie śmieje - nie wiem
czy jest się z czego śmiać
Ogień pod stopami
ogień pali twarz
widzę już miecz i wagę
idzie Niebieska straż
I o co taki szum?
jakbym pil z diabłem bruderschaft
ja brałem wtedy ślub
i o co, i o co?
Aniele daj mi tylko spokój
ja chciałbym przecież tak
tak po prostu żyć
i powiedz, że to sen
że to koszmarny sen
to jakaś mania
w żywe oczy kpić
Jeśli Ci się podobało kliknij fallow, niedługo więcej postów ze "skrytą" muzyką.
Dziękuję że czytasz,
Pozdrawiam
JB