Sezon w NBA dobiegł juź do końca, tytuł mistrzowski bez większych problemów znów zgarnęła drużyna Golden State Warriors.
Jednak emocji w najsilniejszej lidze świata w koszykówce na pewno w najbliźszych dniach nie zabraknie, a to wszystko za sprawą LeBrona James'a, który po raz trzeci w karierze stanie przed trudnym wyborem przyszłego pracodawcy. W grę wchodzi wiele drużyn, a ja postaram się przeanalizować niektóre opcje.
- Boston Celtics.
Według mnie szanse na pozyskanie LBJ'a są małe, mimo wymieniania przez niektórych tej drużyny jako faworytów w zakontraktowaniu Jamesa.
W Bostonie od roku gra Irving, który odszedł z Cleveland mówiąc, że nie chce być ciągle w cieniu LeBrona. Chce sam coś stworzyć, więc taki zwrot akcji nie miałby dla Kyriego największego sensu, aby znów usunąć się w cień. Mimo, źe kontuzje nie pozwoliły mu zawojować Play off'ów, to ciągle jest tam wiodącą postacią. Poza tym, celtowie jako drużyna radzą sobie na prawdę świetnie i nie sądzę, źe obecność dodatkowej gwiazdy jest tam potrzebna. Tym bardziej że mają jeszcze Gordona Haywarda.
Szanse na przyjście do Boston Celtics: 15%
- Philadelphia 76ers
Filadelfia jest bardzo ciekawą opcją, jest Ben Simmons rosnący na gwiazdę NBA jest Embiid, który juź swoją markę wyrobił, brakuje tylko króla, tylko czy przejście do 76ers nie byłoby przysłowiowym "z deszczu pod rynnę". Nie wiem czy taka drużyna nie dysponowała by taką samą siłą jak obecna drużyna Cavs. Na pewno jest drużyną przyszłościową, ale czy na tyle mocną, aby uporać sie z GSW...?
Szanse: 35%
- Houston Rockets.
Rakiety są już same w sobie bardzo silne, mają lidera: Jamesa Hardena. Czy taki duet dogadałby się ze sobą? Można tylko gdybać, zostańmy przy faktach. Houston w najbliższym czasie będzie musiało podjąć decyzję czy podpisywać Chrisa Paula. Gracz bardzo dobry ale już swoje lata ma, a pewnie będzie oczekiwał od zespołu tzw. Maxa, co obciąży budżet zespołu, do tego dojdzie kontrakt Capeli i na LBJ'a najnormalniej mogło by ich już nie stać. Chyba, że zrezygnują z CP3. Na moje oko raczej zostaną w obecnym składzie.
Szanse: 15%
- Los Angeles Lakers.
Sądzę, że to właśnie tutaj zakotwiczy król.
LeBron mówił, źe chce wybrać miejsce dobre dla swojej rodziny. Do szkoły w LA ponoć zapisał już syna, a jego żoba często przebywa w mieście aniołów.
Lakersi mają pieniądze, żeby zapewnić LeBronowi wsparcie dobrego zawodnika (dużo mówi się, że szeregi jeziorowców zasili Paul George). Tylko czy stosunkowo młody trwner będzie mieć wpływ na grę Jamesa?
Szanse: 75%
- Cleveland Cavaliers.
Pozostanie w rodzinnym Ohio? Czemu nie, ale żeby tak się stało pewnie znów drużynę finalistów NBA czekałaby przebudowa, bo w obecnym składzie raczej nic nie wskurają w potyczce z Golden State.
Obiecane mistrzostwo z Cavs zostało juź zdobyte więc nic go już w Cleveland nie trzyma.
Szanse: 35%
- Pozostałe drużyny
O innych drużynach chyba nie mam się już co rozpisywać, bo sporo z nich zostało już skreślonych między innymi Clippers. Zostaje jeszcze San Antonio, drużyna z paroma weteranami. Problemy z Leonardem, i chyba tylko Aldridge stabilny. Nie wiem czy to dobre wyjście. Na plus trener.
Decyzja ma zostać podjęta na dniach. Tak czy inaczej czekają nas koszykarskie emocje, które toczą się poza boiskiem...
A wasze typy na przyszła drużynę LeBrona???
Wszystkie typy są tylko moimi spostrzeżeniami, z chęcią wysłucham waszych. :-)!