Po pracy zjadłem na szybko przyżądzoną kolację - duszony kuczaczek z cebulą i przyprawami, do tego ziemniaczki. Jako dodatek surówka z własnoręcznie tartej marfefki i siekanej kapusty pekińskiej.
Pojedzony oglądnąłem film. Starałem się naprawić słuchawki - nie udało się.
Poziom energii nie pozwolił spać.
Szybciutko główka wpadła na pomysł nocnej wyprawy z aparatem w ręce.
Zaraz po wyjściu z kwatery napotkałem autoktonkę i zapytałem gdzie najbliższa stacja benzynowa - kolega chciał przy okazji, żeby mu kupić fajki. Miła pani postanowiła mnie podrzucić - bardzo mili są Islandzycy jak widać.
Na stacji dokonałem zakupu i zapytałem grzecznie jak się po Islandzku mówi dziękuję. A pan sprzedający od razu do mnie "Pan z Polski????" No ba...
Nasi wszędzie.
Potem już tylko aparat i przed siebie. Oto efekty nocnego spacerku.
Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Following you! + upvote :)
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit