Alex the Allegator 4 - Wolne granie

Stare znaczy dobre ... albo nostalgiczne. Zdarza nam się po wielu latach powrócić do starego tytułu i ograć go jeszcze raz.

Gra, którą przedstawię nie była bardzo popularna w Polsce, ale jednak jest grą typu retro - Przed Wami - Alex the Allegator 4.

Alex 4 to czwarta odsłona przygód z popularnym niegdyś krokodylem - jednak jest to chyba jedyna część, która została dostosowana do nowych komputerów. Gra została stworzona przez Free Lunch Design znane między innymi z gier takich jak Happyland Adventures czy Icy Tower.

Historia

Intro gry wygląda tak, że dwa krokodyle - Alex i Lola - rozmawiają o porwaniach zwierząt. Alex podejrzewa, że za wszystkim stoją ludzie. W tym momencie podlatuje helikopter i porywa towarzyszkę życia. Naszym celem jest uratowanie jej zanim zrobią z niej buty :)

Styl audiowizualny

Styl graficzny i muzyczny nawiązuje do czasów pierwszego czarno-białego (albo zielono-białego?) Gameboya, logo twórców przypomina trochę logo Nintendo, gra wykorzystuje wręcz parę kolorów z zielonych odcieni, a wszystko prezentowane jest (chyba) za pomocą plików midi.

Ten rodzaj graficzny ma dla mnie jedną zaletę - gra się nie starzeje (w mojej opinii). Jak popatrzysz na Zeldę - Ocarina of Time to się mocno zestarzała, jak popatrzysz na Sonica Adventure - mocno się zestarzał, nawet Crysis dalej dobrze wyglądający - trochę zestarzał się. A ten styl ... może nam się nie podobać, ale jest jakiś ładny, urokliwy.

Ogólny Gameplay

Naszym celem jest przejście Aleksem do mety (chyba, że walczymy z bossem), zebranie jak największej ilości czereśni, gwiazdek i zjadanie ludzi. Tak - w grze można zjadać ludzi - wystarczy stanąć na nich (jak na goombach w Mario), a jak są "spłaszczeni" to odwrócić się pyskiem do nich i zostaną zjedzeni ;) Jeśli tego nie zrobimy to ludzie mogą wstać i kontynuować patrol.

Screeny

Czy warto?

Moim zdaniem - to zależy. Jeśli gra na pierwszy i drugi rzut oka jest fajna, o tyle z czasem mapy to mordor. Jeśli ktoś lubi wyzywające platformówki to czemu nie? :) Jak ktoś lubi proste platformówki to parę pierwszych map jest naprawdę przyjemnych.

Jedyne co moim zdaniem by się przydało to przeniesienie wszystkich gier z Aleksem na nowe komputery, by bez emulatorów można było w nie grać.