To teraz czekam na króciutką notkę o Zawadzie z tego wypadu. Nawet nie wiedziałem, że tak dobre te zdjęcia wyszły a to przecież jesień była teraz wszystko tam musi wyglądać obłędnie!
RE: Między słowiańskimi polami...tam, gdzie kwiaty kwitną na ścianach, czyli dzienniki fotograficzne z zalipiańskiej wsi.
You are viewing a single comment's thread from:
Między słowiańskimi polami...tam, gdzie kwiaty kwitną na ścianach, czyli dzienniki fotograficzne z zalipiańskiej wsi.