Książka "Co widać i czego nie widać" została po raz pierwszy wydana w roku 1818. Stanowi ona dosyć szeroki opis mechanizmów wolnego rynku oraz analizę zjawisk ingerencji, zazwyczaj przez jakiś rodzaj rządu, w te mechanizmy. Przez wielu jest traktowana jako swego rodzaju podręcznik ekonomii, bądź przewodnik po austryjackiej szkole ekonomicznej.
Źródło: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/652/co-widac-i-czego-nie-widac
Pomimo tego, że okres, w którym była ona pisana jest dosyć odległy to poruszane w niej tematy są wystarczająco uniwersalne by odnieść je do realiów współczesnych. (podatki, dotacje, cła, mechanizacja procesów) Ponadto język i sposób rozumowania przedstawiony w niej jest wyjątkowo przystępny i jednoznaczny w odbiorze.
Książka jest skonstruowana w taki sposób, że poszczególne działy poruszają kolejno szereg tematów powiązanych zazwyczaj z jakimś rodzajem powszechnie rozgłaszanych opini na temat ekonomi, które zostają omówione od przytoczenia bardzo szczegółowej i powszechnej sytuacji jako przykładu przez szereg coraz większych ogólnień i generalizacji, aż do momentu dojścia do ogólnych zasad.
Całość została napisana w duchu idei wolnorynkowych, które pozwalają naświetlić wiele uniwersalnych problemów i zakłamań spotykanych zarówno w przeszłości, jak i współcześnie. Jest to moim zdaniem najlepszy powód, żeby tą książkę przeczytać, ponieważ to właśnie aktualność odniesień co do spotykanych sytuacji i schematów myślenia, pomimo upływu wielu lat, sprawiła na mnie największe wrażenie.