Chiny właśnie ocenzurowały literę „n” oraz dwie książki Orwella.

in pl-artykuly •  7 years ago 

China Digital Times donosi o ocenzurowaniu przez chiński rząd: litery „n”(sic!), książek „Folwark Zwierzęcy” oraz „1984” Orwella i frazy „Xi Zedong” (kombinacja imienia i nazwiska Xi Jinpinga, obecnego przywódcy Chin oraz Mao Zedonga, słynnego dyktatora z Chin). Obecnie niewiadomo dlaczego litera „n” została poddana cenzurze, choć najprawdopodobniej jest ona związana z jakąś wewnętrzną formą sprzeciwu wobec apodyktycznych rządów Xi Jinpinga.

43A1A676-6409-4F15-B13E-F7AEA2B7F6C6.jpeg

Jakiś czas temu głośno było, gdy zbanowany został w Chinach wizerunek Kubusia Puchatka. Związane to było m.in. z tymi memami:

5FC0B413-18BE-4142-8784-356DFABA73CE.jpeg

6CA3A6E7-8FBC-49D9-BDCE-6B78B093AD15.jpeg

Ale przecież najważniejsze, że paróweczki na ulicy dalej bez sanepidu.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

to, że książki Orwella zdelegalizowali to się nie dziwie bo to co robią bardzo przypomina fabułe tych książek. Pisałem o tym wczoraj artykuł w jaki sposób inwigilują społeczenstwo. Najgorsze, że nasi politycy tak dobrze się z nimi bratają a nawet wysyłają tam policje na szkolenia.. czytajmy Orwella póki jeszcze można. Pozdrawiam

Toż tu nie ma wpisu, więc czemu pl-artykuly

zdefiniuj proszę wpis.

obszerniejszej odpowiedzi udzieliłem ci pod komentarzem w moim wpisie o banku w Liechtensteinie, tutaj tylko zwrócę uwagę, że notatki informacyjne są rodzajem artykułu, zgodnie z definicją słownikową.

na pocieszenie powiem, że szykuję wieloakapitowy, długi tekst po polsku na temat okołoekonomiczny i również go otaguję w pl-artykuly, myślę, że tamten będzie się zgadzał z twoją dość osobliwą definicją słowa artykuł.

Zdefiniowaliśmy budowę artykułu w regulaminie na który społeczność się zgodziła. 200 słów minimum (brak plagiatów, blabla, ale tutaj ich nie ma)

piszę artykuł po polsku, to wrzucam go do tagu pl-artykuly, poniewaz jest to dokładnie taki tag, pod jakim szukałbym artykułów po polsku.

społeczność się zgodziła czyli kto? mnie nikt o zdanie nie pytał, podejrzewam, że wielu innych Polaków na Steemie też. kilku kuratorów to jeszcze nie społeczność. rozumiem troskę, szanuję i popieram walkę z plagiatem i spamem, ale absolutnie nie rozumiem zdania „nie ma tu wpisu” pod...wpisem.

pomyśl co by było, gdybym sobie „pozajmował” sensowne tagi i zaczął wymyślać do nich regulamin wedle mojego widzimisię. myślę, że społeczność sama najlepiej „czuje” czy coś pasuje do danego tagu czy nie, i jeśli uzna, że ktoś nadużywa lub wybiera zły tag, to nie będzie go followować i upvotować, a w wypadku nagminnie powtarzającej się sytuacji, flagować i zgłaszać. społeczności internetowe się same regulują jeśli im się na to pozwoli, serio, wymyślony regulamin o którym słyszę dziś pierwszy raz i który nie jest zatwierdzony przez Steemit to słaba legitymacja, ale doceniam zaangażowanie.

  ·  7 years ago (edited)

Jesteś na Steem od lutego, tag pl-artykuly powstał w grudniu, a sam Steemit jest dużo starszy.

Chyba nie myślisz, że będziemy czekać aż każdy jaśnie pan się zarejestruje

pomyśl co by było, gdybym sobie „pozajmował” sensowne tagi i zaczął wymyślać do nich regulamin wedle mojego widzimisię.

To co u konkurencji? W czym sieć Steem (nie myl ze Steemit, bo takich Steemitów jest dużo) jest lepsza lub gorsza?

a w wypadku nagminnie powtarzającej się sytuacji, flagować i zgłaszać.

Flagować zgadza się, zgłaszać nie ma komu - tu nie ma moderacji, a dokładniej - każdy jest moderacją.

społeczności internetowe się same regulują jeśli im się na to pozwoli, serio

A no tak ...

zatwierdzony przez Steemit to słaba legitymacja

Tak jak wyżej

Możesz się zapytać - a skąd regulamin na tym tagu? Po prostu pewni libertarianie - anarchiści uznali, że fajnie będzie wrzucać kradzione filmy i tak dalej. Na prośbę by tego nie robili to rzucali coś w stylu "wysłałbym was go komór gazowych". Stąd tag pl-artykuly przejął wartościowe posty i stworzył regulamin taki, by ludzie mieli świadomość co i jak.

To co u konkurencji? W czym sieć Steem (nie myl ze Steemit, bo takich Steemitów jest dużo) jest lepsza lub gorsza?

w tym, że nie ma regulaminów właśnie, a społeczność reguluje się sama, nie ma cenzury, a ‚cenzorem’ jest każdy

zgłaszać nie ma komu

są odpowiednie boty, osoby i inicjatywy od zgłaszania im spamerów

libertarianie - anarchiści uznali, że fajnie będzie wrzucać kradzione filmy i tak dalej.

no jeśli wrzucali do złego tagu, to ludzie będą ich ignorować/flagować/zgłaszać niezależnie od istnienia regulaminu lub nie.

tag to słowo klucz pozwalające łatwo powiązywać treści o wspólnym mianowniku, a nie czyjaś prywatna piaskownica. to działa samo przez siebie, bo jeśli coś w rozumieniu społeczności, na którą się powołujesz, zaśmieca dany tag, to spotka się z odpowiednią reakcją z jej strony, to samoaktualizujący się metaregulamin który jest wypadkową tego, co każdy użytkownik ma w głowie gdy myśli o tym haśle, nawet jeśli nie jest tego w pełni świadom. spisywanie porad dla nowych jak twoim zdanie warto pisać może się okazać przydatne, ale nazywanie tego regulaminem i zmuszanie innych do dostosowania się to brak wiary w społeczność, w blockchain, w sieć Steem, w to, że ludzie sami wiedzą, co jest dla nich dobre - czy dobre jest dla nich gdy klikną w pl-artykuly i mają tam same artykuly, krótkie i długie, czy mają tam śmietnik „pirackich filmów”, czy mają tak same długie artykuły itd.

dlaczego chcesz odebrać tę decyzyjność wszystkim zainteresowanym, nawet takim jaśnie panom z lutego jak ja, a nie tylko starym wygom sprzed grudnia? decyzyjność, którą zapewnia sam system i sposób działania Steema wolisz zrzucić na barki garstki, która wymyśliła i zaakceptowała regulamin - który tak jak mówiłem, spoko brzmi jako pewne wskazówki, wytyczne, ale nie twarde zasady, które nigdy nie będą pasowały do każdego, indywidualnego przypadku i które są zbędne z samego faktu tego, że regulamin nie musi być sformalizowany, żeby ludzie mieli w głowach reguły - kto śmieci i tak odpadnie. ja nie uważam, żebym tymi artykułami śmiecił, kilka osób na nie zagłosowało, więc chyba są podobnego zdania, no ale REGULAMIN mówi inaczej co ludzie mają myśleć.

i nawet rozumiem inicjatywę, żeby zrobić tag tylko od quality treści, no ale to może powinien nazywać się też bardziej intuicyjnie - „polish” jest zbyt ogólne, „artykuły” również nie sugerują nic swoją nazwą na temat długości posta, a jedynie jego formy. nie uzywalbym przeciez „pl-dlugie” czy „pl-felieton” do takich postów jak ten, natomiast definicja słownikowa i intuicja co innego mi podpowiedzialy odnośnie nazwy artykuł. jak sam wiesz, zeby wybrac tag nie trzeba przeszukac wszelkich informacji na jego temat, więc nie widzialem wczesniej twojego posta - gdyby jego nazwa sama sie definiowała i sugerowała twoje wymogi, w pelni rozumialbym te pretensje.

  ·  7 years ago (edited)

a społeczność reguluje się sama, nie ma cenzury, a ‚cenzorem’ jest każdy

Dokładnie. I pl-artykuly to taka regulacja. Jednakże należy pamiętać, że nie potrzeba regulaminu by coś ustalić. Na reddit jest mnóstwo konkurencyjnych tagów - np. btc i bitcoin

są odpowiednie boty, osoby i inicjatywy od zgłaszania im spamerów

Naturalnie, ale są to:

  • Systemy zewnętrzne, które bardzo dużo nie mogą
  • Walczą z oczywistymi przejawami patologii

tag to słowo klucz pozwalające łatwo powiązywać treści o wspólnym mianowniku, a nie czyjaś prywatna piaskownica.

Wbrew pozorom oba.

brak wiary w społeczność, w blockchain, w sieć Steem, w to, że ludzie sami wiedzą, co jest dla nich dobre

Tak. Nazywa się to praktyka. Bo widzisz, kiedyś nie trzeba było regulaminów żadnych, bo każdy mniej więcej wiedział co i jak. Niestety Youtube walczy z "wyklętymi" i ich wyklął ze swojego serwisu. A który inny serwis płaci za treści? Resztę dośpiewaj.

Co do drugiego wpisu - spoko, zostałeś "ostrzeżony", a nie sflagowany. Oczywiście można się zastanawiać czy pl-artykuly to dobra nazwa, ale według wielu, by być dobrą powinna się nazywać "fsdfdafrsdgw4e545sgfdsgdg" by nikt tam na pewno przypadkowo nie napisał

Oczywiście zakładam, że w niedalekiej przyszłości @diosbot, który nagradza dziś pisarzy na pl-artykuly (i polish) będzie przy okazji informował i ew. flagował różnego rodzaju złe inicjatywy [jak będą wielokrotnie łamane postanowienia oczywiście]

Natomiast jako anarchista (i ja jako libertarianin) zauważyłeś, że na steem działa wolny rynek. Przede wszystkim wysoko oceniane (zarobkowe) wpisy na polish są z tagu pl-artykuly i/lub reakcja (ale to inicjatywa nie po drodze z naszymi)