Moja tier lista najlepszych chipsów w UK (część 3)

Cześć! Witam Was w trzeciej, przedostatniej już części mojej listy najlepszych moim zdaniem (do tej pory, jestem w Wielkiej Brytanii niecałe dwa miesiące :)) przekąsek w sklepach w UK.

Piszcie proszę w komentarzach pod tą częścią (i częścią 4tą, ostatnią) jakiego typu posty na temat chipsów, chrupków i innych przekąsek i dań z ziemniaków chcielibyście zobaczyć, a ja postaram się przekazać Wam jak najlepszą treść na ich temat po zakończeniu części ostatniej i w poniedziałek mieć dla Was świeży artykuł na wybrany przez Was temat :).

A dziś!?

Dziś kolejne dwie kategorie: "Okej" i "Bardziej dobre". Miejcie na względzie, że nie są to moje osobiście ulubione smaki i marki, a zaledwie moja opinia i kategoryzacja poszczególnych przekąsek na podstawie wyboru produktów dostępnych w wybranym przeze mnie szablonie "UK crisps" na stronie https://tiermaker.com

Okej

Pringles BBQ - ciekawostka z nimi związana jest taka, że chyba nigdy nie miałem okazji ich spróbować, a mimo to jestem w stanie - na podstawie znajomości tekstury, składu i innych smaków - powiedzieć bez testowania, że prawdopodobnie są one tego samego miernego pokroju w smaku co pozostałe Pringles. Może odkąd dowiedziałem się, że to nie są chipsy pokrojone idealnie równo za każdym razem z faktycznego ziemniaka, moja dziecięca wizja Pringles runęła w gruzach. A czemu nie próbowałem? Bo są wszechobecne na sklepowych półkach, nawet w Polsce. Zwłaszcza w Polsce. Nie wiem czy ktoś je w ogóle je.

Pringles Sour Cream & Onion - jeżeli ktoś jakieś Pringles kupuje, to jest to chyba smak kwaśnej śmietany i cebuli. I nie pomylę się chyba zbytnio mówiąc, że jest to jeden z najstarszych smaków tubek Pringles. Jeżeli kiedyś najdzie mnie z jakiegoś powodu na tubkę, to może wybiorę sour onion. A tymczasem, pozostanę przy testowaniu tylko najnowszych produktów takich jak np najnowsze Pringles Rice Fusion w czterech orientalnych smakach, o których recenzje wideo znajdziecie na moim kanale "Daj Jednego" na Youtube

Walkers Roast Chicken - jeden ze standardowych smaków na angielskich półkach, tak jak nasza papryka czy cebula. Smak umiarkowany i nie przypomina Lay's Kurczak z Przyprawami, gdyby ktoś pytał. Ten jest kwaskowaty. Nie przypominam sobie, żeby nasz polski taki był, ale odkąd nie ma go na rynku, mogę już po prostu nie pamiętać jak wtedy smakował.

Walkers Beef & Onion - smak nietypowy, podobny trochę do kebabowo-cebulowo-kiełbasianych Crunchipsów w swojej kwasowości. Próbowaliśmy ich w grudniu 2018 na kanale w odcinku, do którego zapraszam. Osobiście, nie moja kombinacja doznań.

Walkers Smoky Bacon - man wrażenie, że bekonowe przekąski to od dawna jakiś zagrożony wymarciem gatunek. Potrzeba ich na rynku więcej. Zwłaszcza pokroju bekonowych Top Chips sprzed laty. A ten smak? Usunąłbym aromat wędzarniczy a wraz z nim całą gorycz i zrobił z nich smaczne, słodkawe i soczyste na samą myśl chipsy bekonowe! O tak!

McCoy's Flame Grilled Steak - firma, która produkuje chipsy bardzo dobre, niezależnie od smaku, ale tak się składa, że ten jest chyba tym, który podchodzi mi najmniej. Zwłaszcza w wersji karbowanej. Nie mniej jednak, jako, że McCoy's ma tylko karbowane chipsy, to zdanie wyżej jest zupełnie irrelewantne. Chce spróbować McCoy's Curry z części pierwszej tego artykułu!

Serowe kulki z Tesco - pewnie są w porządku. Plus? Może nie śmierdzą. Minus? Dlaczego kulki?! Kulek się nie da jeść. Najbardziej niewygodna forma przekąski, zwłaszcza jeśli lubicie podkradać je innym garściami. Do diabła z kulkami! Tylko "orzeszki arachidowe"!

Walkers Sensations Carribean Jerk Chicken - znajdują się w tej kategorii z tego względu, że jakościowo i pod względem doboru przypraw ich głębi i różnorodności chipsy są naprawdę na wysokim poziomie, ale po prostu mi nie smakują. To nie moje połączenie składników. Organoleptycznie, jeżeli lubicie dużo ciekawych przypraw, są chyba najlepszymi Walkersami jakie dostaniecie. Ale ja się z tym kurczakiem minąłem na rozdrożu. Albo raczej na rozdROŻNIE.

Bardzo dobre

Frazzles - mega chrupki, które smakiem (bekonu) przypominają zapomniane już praktycznie przez moją generację (i nieznane pewnie w ogóle generacji najnowszej) Starfoodsy, reklamowane ponad 28 lat temu przez młodego jeszcze wtedy Piotra Gąsowskiego grającego nauczyciela w reklamie gdzie UFO zrzuca dzieciom chrupki z nieba. Lata '90, am i right? Chrupki kupiłem w styczniu 2019 w DEALZ, jadłem i jestem bardzo zadowolony.

Sunbites - jako, że ja osobiście nie przepadam za ostrymi smakami w przekąskach, ten przykładowy smak na opakowaniu wyżej nie jest może najlepszym przykładem dlaczego ten produkt znajduje się w kategorii bardzo dobrych, ale Sunbites są naprawdę bardzo dobrym produktem pod względem smaku i jakości wykonania i to niezależnie od doboru przypraw. Myślę, że mogę śmiało powiedzieć, że nawet ostre smaki "Słonecznych Gryzów" spokojnie będą dobre i warte polecenia.

A jutro?!

Już jutro ostatnia część, podsumowanie listy, dywagacje na temat najlepiej wyglądających opakowań chipsów, najlepsze smaki i trochę klasycznych doznań smakowych.

Dziękuję Wam serdecznie za lekturę, ja w tym momencie się odmeldowuję i czekam na Wasze propozycje "ziemniaczanych" postów :)

Cześć!

Edit: popełniłem literówkę w głównym tagu, o nie :(