Ostatni dzień 24 lekkoatletycznych ME - kosmiczny konkurs skoku o tyczce!

in pl-blog •  6 years ago 

XXIV lekkoatletyczne Mistrzostwa Europy przeszły do historii. Tego dnia działo się...


Skok o tyczce mężczyzn

NTAwNy5qJz1uQXZJTV49MjYHYA5FEio6bwciVkYWEScxEi0QVB06MSAEKwtqGWFhI0B_SldDeGF3QH1MAi53Z3BGe0kFRmA-MRA=.jpeg

Źródło: PAP/EPA / FELIPE TRUEBA /

Na pewno z ostatniego dnia zapamiętany zostanie konkurs soku o tyczce mężczyzn. Takiego konkursu o tak wysokim poziomie jeszcze chyba nie widziałem, a na pewno nie przypominam sobie konkursu o podobnym przebiegu. Pasjonującą walkę stoczyli ze sobą młodzi niespełna 19 letni Szwed Armand Duplantis, który walczył z niespełna 21 letnim Rosjaninem Timurem Morgunowem. Ostatecznie wygrał Szwed oddając skok na wysokość 6,05 m, Rosjanin oddał skok na wysokość 6 metrów, co zapewniło mu srebrny medal. Trzeci był Francuz Renaud Lavillenie, który osiągnął wysokość 5,95 metra. W konkursie brało udział dwóch Polaków Piotr Lisek, który zajął czwarte miejsce ze skokiem na 5,90 m. Tuż za nim, na piątym miejscu uplasował się Paweł Wojciechowski ze skokiem na wysokość 5,80 metra. Nasi rodacy przez jakiś czas utrzymywali się na dwóch pierwszych miejscach, ale to co zrobiła konkurencja, zwłaszcza ci dwaj młodzi... Czapki z głów. Myślę, że jeśli nie oleją treningów i swoich karier, to mamy dominatorów w skoku o tyczce na kilka lat. Przecież ten młody Szwed mógłby spokojnie skoczyć wyżej, niż te 6,05 metra. Myślę, że 6,10-6,15 mógłby spokojnie atakować. Już czytałem komentarze "ekspertów", że Armand Duplantis może być nowym Siergiejem Bubką (młodsi mogą nie pamiętać, to były tyczkarz z ZSRR, później z Ukrainy). Ja tego chłopakowi życzę.

Gratulacje dla wszystkich uczestników Finału, zwłaszcza dla tych dwóch "młodych wilków".


Finał biegu na 1500 m kobiet

MzcyNi5qJBNMSnhZTV4-HBQJYB5FEikUTQkiRkYWEgkTHC0AVB05HwIKKxtqGWJPAU5-XlZAfBgBG3gIAy50SlVBfV4HR2MQEx4=.jpeg

Źródło: Adam Warżawa / PAP

W finale biegu na 1500 metrów srebrny medal zdobyła polska biegaczka Sofia Ennaoui z czasem 4 minuty 03,08 sekundy. Wyścig wygrała Brytyjka Laura Muir z czasem 4 minuty 02,32 sekundy. Brązowy medal zdobyła kolejna Brytyjka Laura Weightman osiągając czas 4 minuty 03,75 sekundy. W biegu brała udział jeszcze jedna reprezentantka Polski Angelika Cichocka, która zajęła ostatnie miejsce z czasem 4 minuty 10,93 sekundy.


Finał rzutu młotem kobiet

OTcxMi5qJj1MTnVZTV48MhQIYx5FEis6TQghRkYWECcTHS4AVB07MQILKBtqGWBhAU99UQMUKWECSXlaAS58YVpNdF4EQ2E-Ex8=.jpeg

Źródło - Adam Warżawa / PAP

W finale rzutu młotem kobiet była jedna faworytka Anita Włodarczyk, która była poza zasięgiem reszty stawki. Ale jak pokazała historia, nie należy rozdawać medali przed rozpoczęciem konkursu. Na szczęście Anita Włodarczyk nie zawiodła i rzucając 78,94 metra zapewniła sobie złoty medal. Konkurs był zdominowany przez nasze rodaczki. Ostatecznie brązowy medal przypadł Johannie Fiodorow za rzut na odległość 74.00 metrów. Czwarte miejsce przypadło kolejnej Polce Malwinie Kopron, brązowej medalistce z poprzednich Mistrzostw, która uzyskała odległość 72,20 m.

Drugie miejsce przypadło Francuzce Alexandrze Tavernier, która wyekspediowała młot na odległość 74,78 m.

Gratulacje dla wszystkich dziewczyn


Pomyłka w finale biegu na 5000 metrów kobiet.

Wczoraj doszło do kuriozalnej sytuacji w finale biegu na 5000 metrów kobiet. Pochodząca z Kenii reprezentantka Izraela Lonah Chemtai Salpeter za wcześnie finiszowała. Biegła na pierwszym miejscu i skończyła bieg na okrążenie przed końcem. Zanim się zorientowała, było już za późno. Wróciła na tor, ale nie miała już sił biegać i ostatecznie zajęła 5 miejsce. Szkoda dziewczyny. W taki kuriozalny sposób wypuścić medal, a pewnie by wygrała.

Trzeba przypomnieć, że Lonah Chemtai Salpeter kilka dni wcześniej wygrała bieg na 10 kilometrów, który rozgrywał się równolegle, gdy Paulina Guba wygrywała złoto w pchnięciu kulą.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Te mistrzostwa przeszły do historii. Boje się, że już tak dobrze nie będzie. Pozdrawiam.

Ja się przyznaję, że nie sądziłem, iż będzie aż tak dobrze. Liczyłem jedynie na miotaczy i po cichu na Kszczota, że jeszcze coś tam wyłuska. Biegacze bardzo pozytywnie mnie zaskoczyli.
Ja także pozdrawiam :)