Kojarzycie te niebieskie arkusze z białymi rysunkami? W kulturze są symbolem projektu lub budowy, a swój status zawdzięczają szerokiemu wykorzystaniu w biurach architektów. Blueprinty zrewolucjonizowały pracę deweloperów i zredukowały liczbę błędów związanych z kopiowaniem ręcznym. Zastanawialiście sie kiedyś skąd wziął się niebieski kolor? Może była to fantazja twórcy, a może niebieska farba była po prostu najtańsza? Nic bardziej mylnego. Fotografie, bo tym właśnie są Blueprinty - swoją barwę zawdzięczają cyjanowym solom żelaza, konkretnie Błękitowi pruskiemu.
Błękit pruski, czyli heksacyjanożelazian(II) potasu żelaza(III) jest nieorganiczną solą zawdzięczającą swoją nazwę wykorzystaniu jako barwnik pruskich mundurów. Ciekawostką jest, że mundury te szybko się spierały z powodu niskiej trwałości pigmentu w kontakcie z mydłem.
Związek znalazł powszechne zastosowanie jako składnik niebieskiej farby. Używał go np. Van Gogh przy Gwieździstej nocy. Największe zastosowanie znalazł jednak w zaciszu biur, gdy odkryto jego światłoczułe właściwości.
W 1842 roku za sprawą Johna Herschela narodziła się Cyjanotypia. Nowy rodzaj fotografii, znacznie prostszy, szybszy i tańszy od fotografii srebrowej. Wykorzystuje ona światłoczułość związków żelaza, konkretnie cytrynianu amonowo-żelazowego i żelazicyjanku potasu. Zmieszane wodne roztwory, nakłada się na wcześniej przygotowaną powierzchnię (np. bawełnę lub pokryty żelatyną papier) i przykłada się do nich negatyw. W technice tej nie ma typowego aparatu, można więc wykonywać rzuty elementów w skali 1:1, a sama produkcja nie wymaga drogiej aparatury. Następnie całość wystawia się na kilkuminutowe naświetlanie słońcem aby reagenty mogły wytworzyć pod wpływem promieniowania UV Błękit pruski.
Wywoływanie następuje w wodzie. Należy wypłukać żółty cytrynian i pozostawić kopię do utrwalenia na około 24 godziny. Później obraz jest już gotowy. Niestety kopia ta nie będzie trwała, pod wpływem światła zacznie blaknąć. Co prawda proces ten można odwrócić stosując rozcieńczony roztwór kwasu, jednak z tego powodu została uznana za ówczesnych za niższą formę fotografii.
To co przeszkadzało artystom, zupełnie nie wadziło wydawcom i inżynierom. Pierwszą ilustrowaną książkę - British Algae: Cyanotype Impressions autorstwa Anny Atkins wydano właśnie dzięki zastosowaniu Cyjanotypii. W roku 1872 rozpoczęto produkcję gotowego papieru światłoczułego. Było to możliwe dzięki decyzji o nieopatentowaniu wynalazku przez Johna Herschela. Z Blueprintów wkrótce zaczęli korzystać wszyscy, a one same zaczęły być wypierane dopiero przez kserografię wynalezioną w latach 40.
Obecnie Cyjanotypia jest zaliczana do artystycznych form fotografii. Dzięki swojej czysto fizyczno-chemicznej naturze pozwala tworzyć piękne negatywy, niemożliwe do stworzenia za pomocą technik cyfrowych. Jest też dobrym punktem startu dla osób interesujących się dawnymi metodami fotografii.
Dla zainteresowanych - polecam obejrzeć film o tworzeniu negatywu metodą cyjanotypii
Dlaczego nigdy o tym nie słyszałem?
A jak się z tego korzystało w biurach architektonicznych? Czyż nie jest tak, że na papiery projektów budynków mówi się teraz po angielsku "blueprints"? Czyli pewnie służyło do kopiowania papierów projektowych? Ale jak?
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
To chyba dobrze, bo znaczy, że artykuł ciekawy ;)
Ogólnie jest metoda stykowa, więc przykładano matrycę z planem do arkusza i naświetlano. Powstawał w ten sposób negatyw.
tu jest film
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit
Congratulations @barbarossastudio! You received a personal award!
Thank you for taking part in the early access of Drugwars.
You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
Do not miss the last post from @steemitboard:
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit