Przepychanki w sejmie.
Przepychają ustawy, które zamkną mordę każdemu, kto zaprotestuje.
Dla opozycji problemem jest niby zmiana Kodeksu wyborczego, umożliwiająca głosowanie korespondencyjne osobom na kwarantannie i ponad 60-letnim, ale przy okazji jest zmiana ustawy o Radzie Dialogu Społecznego.
Tu już opozycja nie protestowała, tylko entuzjastycznie klepnęła. A co, nikt nie zauważy?
Klasku klasku