"LOST" - tajemnica nie jedno ma imię.

in pl-filmy •  6 years ago 

Pewnego dnia roku pańskiego 2005 znajomi, którzy całkiem niedawno odkryli „stałe łącze” w swoich komputerach PC odpłynęli w komentarzach. Komentowali wydarzenie kulturalne jakim były emitowane w TVP o godzinie 20.20 odcinki serialu „LOST”. „Zagubieni” kupili widza, który początkowo śledził ich już nie tylko przed ekranem telewizora, ale także w Internecie starając się sprawdzić fabułę i dopisywać do niej kolejne znakomite teorie spiskowe.

Sukces serialu „Zagubieni” może zastanawiać chyba tylko tych, którzy nienawidzą wielowątkowych opowieści. Tutaj mamy do czynienia z czymś, co półtorej dekady temu dopiero raczkowało. Z odpowiedzią na pytanie: jak przekonać widza na całym świecie, by wybrał właśnie tę serialową opowieść. Wielowątkowość pozwalała doskonale odnaleźć się każdemu z nas, bo każdy znalazł bohatera z którym może się identyfikować. Wsiadamy wszyscy na pokład samolotu „Ocean 816” i jesteśmy niby tacy sami. Ale gdy rozbiliśmy się na tajemniczej wyspie wówczas dają o sobie znać nasze charaktery.
744x960_kd30n2.jpg

Wielką zaletą tej produkcji jest dwutorowa narracja. Każdy odcinek opowiada losy konkretnego bohatera na wyspie i przybliża nam jego ważne momenty życia sprzed katastrofy. I nie wiem jak wy, ale ten element jest zawsze dobrze wygrany, cokolwiek byśmy nie oglądali (powielono go choćby w „Orange is the new black”). Paradoksy życia i tego jak się zmieniamy pod wpływem gwałtownych wydarzeń są zawsze znakomitym motorem przyciągającym nas przed ekran.

(zwiastun 1. sezonu)

Ta identyfikacja nie pozwala nam się oderwać od ekranu, choć ważne jest by dodać do niej coś co od początku nam towarzyszy w tej produkcji. Czyli wielka magia tajemnicy. Ma ona różne środki ciężkości, ale przede wszystkim wywołuje emocje. Nie dajemy się oprzeć wrażeniu, że buduje ona napięcie i poczucie zagrożenia. Środkiem do rozładowania napięcia jest wspólne działanie w grupie. I wielkie konflikty. Ale to za mało. Tajemnice bohaterów, tajemnicza wyspa i jej przeszłość cały czas gotują emocje niczym rasowy thriller.
Wreszcie serial przyciąga oko pięknymi zdjęciami i naprawdę niezłym, jak na tego typu serial aktorstwem. Doskonałą robotę wykonał także twórca muzyki Michael Giacchino.
To rzadkie, ale bardzo do dnia dzisiejszego lubię czasem sobie ją posłuchać w samochodzie. Daje rade.

W sumie dlaczego przypomniałem sobie o nim akurat teraz? Netflix obniżył poziom, HBO GO ciut rzadko wrzuca coś nowego. I natknąłem się na ankietę na FB: co powinni dorzucić do swoich serwisów VOD ich zarządcy. LOST było jednym z najważniejszych głosów. Mimo, że od premiery minęło 15 lat, a ostatnie sezony były już raczej odcinaniem kuponów od początkowej popularności. Mimo to uchodził w pierwszej dekadzie XXI wieku za najczęściej cytowany serial ze spiskowymi teoriami, tajemnicą i trudnymi rozwiązaniami.
Więc czy mamy do czynienia z czymś co nazywa się „serial kultowy”?

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Czy to faktycznie dobra pozycja, czy takie robiło wrażenie dla nas 15 lat temu? Chętnie bym to sprawdził, pytanie czy pozostanie niesmak...

Przez pierwsze 2 sezony na pewno nie będziesz zniesmaczony.

To jest autentycznie ciekawy problem :) Coś mi mówi, że w jakimś czasie zadebiutuje ta produkcja na jakimś serwisie VOD. Więc zobaczymy :)

Mój ulubiony serial ever!

Szczerze mówiąc nigdy nie oglądałem tego serialu, nawet gdy był na niego taki hype. Może dlatego, że nie miałem go gdzie oglądać.

Posted using Partiko Android

Uwielbiam ten serial i póki co nie widziałem lepszego! Na pewno do niego jeszcze kiedyś wrócę, pomimo tego że już 3 razy go widziałem.

Najlepsze w "Lost" to były dyskusje na forach i czatach o teoriach, co, gdzie i dlaczego na wyspie...Próba rozgryzienia wszystkich tajemnic... to budowało napięcie przed każdym kolejnym odcinkiem. Teraz oglądając jeden odcinek za drugim nie będziemy mieć możliwośći uczestniczenia w tym. Mimo to, jest to na pewno jeden z najbardziej wciągających serialów w historii.

Tak było - nie zmyślasz. I trochę NF to zabił, gdy wszedł szerzej, bo wrzuca wszystkie odcinki na raz