Domowa pizza - step by step

Witaj Steemit!

Postanowiłam dziś naskrobać wpis o tematyce kulinarnej - tak dla odmiany :) W tym tygodniu robiłam domową pizzę, tzn. nie miałam pomysłu co zrobić na obiad, a chciałam wykorzystać produkty, które były w lodówce. Dzięki czemu nic się nie zepsuje!

Składniki na ciasto:

• jajko od szczęśliwej kury
• mąka
• woda
• odrobina oliwy
• zioła

Do miski wsypuję szklankę mąki, wbijam jajko, dodaję 2-3 łyżki oliwy, pół szklanki ciepłej wody - wyrabiam ciasto. W międzyczasie dodaję mąkę tak, aby ciasto się nie kleiło. Jak już uzyskam jednakową masę, zabieram się do wałkowania ciasta (uprzednio blat posypuję mąką, aby ciasto się nie przykleiło). Podczas wałkowania również posypuję ciasto mąką, aby uniknąć sklejania się.

Ok, najgorsza część za nami! Teraz przechodzimy do tej lepszej części (czyt. można podjadać).

Składniki na pizzę:
Tak naprawdę używacie to, co obecnie macie w lodówce czy spiżarni i nada się na pizzę :) Do tej pizzy użyłam:

• pieczarki,
• salami,
• ser,
• brokuł,
• cebula czerwona,
• swojską kiełbasę (przepis możecie znaleźć tutaj oraz tu)
• przecier z pomidorów (ja mam taki w słoikach - co roku robię przeciery ze swoich pomidorków)

Co dalej?

1. Na ciasto wrzucam mój domowy przecież z pomidorów - można użyć też przecieru pomidorowego, ketchupu lub po prosto pominąć ten krok :)

2. Dodaję przyprawę do pizzy. Można też dodać inne, według własnego uznania. Kto co lubi.

3. W międzyczasie przygotowujemy farsz z pieczarek. Na rozgrzaną patelnię wrzucamy margarynę lub masło. Następnie posiekaną na drobno cebulę. Czekamy aż się zarumieni, po czym wrzucamy uprzednio umyte, pokrojone pieczarki. Doprawiamy solą i pieprzem. Po kilku minutach nasze pieczarki powinny wyglądać tak:

Odstawiamy do ostygnięcia.

4. W międzyczasie możemy ugotować również brokuły i odstawić do ostygnięcia.

5. Pieczarki układamy na przygotowanym uprzednio cieście z przecierem pomidorowym. Dodaję posiekaną cebulę oraz domową kiełbasę i salami.

6. Następnie czas na brokuły oraz żółty ser.

7. Do rozgrzanego uprzednio piekarnika (220C) wrzucam pizzę na 25 minut i... wyczekujemy :)

I gotowe!!!

Dlaczego domowa pizza jest lepsza od takiej zakupionej w pizzerii czy w sklepie?

Przede wszystkim wiemy co jemy. Dodatkowo, pizza jest bez żadnych barwników, emulgatorów, spulchniaczy itd..

Dlatego zachęcam Was do zrobienia domowej pizzy. Nie tylko wyjdzie nam to na zdrowie, ale również możemy przy tym spędzić świetnie czas jeżeli przygotowujemy ją z innymi.

Jeśli szukacie jakieś dobrego przepisu na pizzę to spróbujcie tego, mogę Wam polecić z czystym sumieniem. A Wy jak robicie swoją pizzę?