Jechaliśmy tamtędy kilka lat temu na naszych wakacjach na rowerze (szlak Green Velo). Szlak szedł drogą wojewódzką a że niemiłosiernie wiało to skręciliśmy w zadrzewioną aleję. Co nas tam spotkało? Najpierw przejechaliśmy przez bramę, która wyglądała jakbyśmy wjeżdżali na jakąś małą starówkę.
Po prawej mijaliśmy ślady istniejącego tu kiedyś parku. Za chwilę byliśmy w centrum wsi. Kiedyś to było Wielkie Księstwo Litewskie. Kiedyś to było też miasto. Kiedyś w mijanym parku była wielka rezydencja Pociejów. Według legend salwy armatnie między Różanką a Włodawą informowały gospodarzy o wzajemnym wznoszeniu toastów. A dziś?
Dziś Różanka jest małą, ładną wsią pod Włodawą położoną poza szlakiem #greenvelo (to kolejny powód by do przebiegów szlaków rowerowych podchodzić krytycznie). Osobiście przez te pół godziny w Różance czułem się jakbym był w Danii. Wieś zadbana i zachęca do przystanku. Prócz kościoła św. Augusta można obejrzeć izbę obok oraz wdrapać się na wieżę widokową z widokiem na Bug. Polecamy!
Więcej przeczytacie na tej tablicy (http://racibo.stronazen.pl/picture.php?/20406/categories).
Wspieramy ten artykuł naszymi głosami
Witaj
Zapraszam do korzystania z botVote
Zasady działania opisane pod tym linkiem: Zasady działania
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit