Co musimy wiedzieć o nowym superaucie z Chorwacji właśnie zaprezentowanym w Genewie? Po pierwsze jest to kompletnie nowe auto nie mające w zasadzie nic wspólnego z Rimaciem Concept One, o którym pisałem niedawno.
Po drugie pomimo konstrukcji z włókna węglowego auto jest nieznacznie cięższe niż poprzednik, ale nie bez przyczyny - na pokładzie ma pojemniejsze baterie, co niestety odbija się na wadze pojazdu. Pojemność określono na 120 kWh, co jest sporą wartością na rynku samochodów elektrycznych. Najszybsza dwusilnikowa Tesla S P100D ma na pokładzie baterie o pojemności około 100 kWh. Dobrze - ale jak to przekłada się na osiągi? Moc nowego Rimaca jest wręcz absurdalna - producent deklaruje aż 1914 KM! Spory postęp w stosunku do Rimaca Concept One legitymującego się mocą 1224 KM. Olbrzymia moc pozwoli na osiągnięcie prędkości 100 km/h w czasie krótszym niż dwie sekundy. Prędkość maksymalna ma natomiast wynosić około 415 km/h. Wszystko to są wartości, które mają jedno zadanie - zapewnić temu pojazdowi tytuł najszybszego auta elektrycznego świata, a przy okazji najszybszego auta w ogóle. Zbliżone parametry ma oferować jedynie przyszła Tesla Roadster.
Powinniście poznać jeszcze jedną, bardzo istotną wartość w przypadku samochodu na prąd - czyli jego zasięg. Producent deklaruje maksymalnie 650 km na jednym ładowaniu. W rzeczywistości będzie to pewnie mniej, ale realny zasięg auta o takich osiągach na poziomie 300 km i tak będzie bardzo przyzwoitym wynikiem.
Na pokładzie znajdzie się system autonomicznej jazdy czwartego stopnia, ale nie jest to chyba najbardziej istotna informacja w przypadku supersamochodu - nie wiem kto posiadając takie auto oddałby jego kierownicę komuś/czemuś innemu niż sobie samemu. Za zatrzymanie Rimaca mają odpowiadać bardzo wydajne hamulce sygnowane przez Brembo. Złośliwi twierdzą, że to specjalnie dla Pana... Richarda Hammonda.
Liczba egzemplarzy ponownie będzie bardzo ograniczona, choć nie aż tak bardzo jak w przypadku poprzedniego modelu. Rimac C_Two zostanie wyprodukowany jedynie w ilości 150 egzemplarzy. Cena będzie równie zawrotna co jego osiągi - będzie to co najmniej 1,7 mln euro. Niestety auto wyjedzie na drogi dopiero w 2020 roku.
Witaj, jestem botem patrolującym #pl-artykuly.
Twój post nie spełnia podstawowej reguły #pl-artykuly dotyczącej długości wpisu.
Wyedytuj go dopisując więcej treści lub usuń tag - dziękujemy!
Downvoting a post can decrease pending rewards and make it less visible. Common reasons:
Submit