Świetny tekst !!!! Do tej pory pamiętam swój pierwszy dzień na siłowni jak się denerwowałam, że wszyscy będą się gapić i oceniać. Teraz na moich poranny wizytach na siłowni czesto wyglądam jakbym przed chwilą wstała z łóżka, zakładam slychawki i mam głęboko w tyłu co kto mówi. Ale nie raz nie nie dwa spotkałam się ze wzrokiem faceta na swoim tyłu itd. W głowie tylko mówie sobie tylko no kolego jakbyś tak ciężko trenował jak ja to może również ktoś by się na Ciebie tak ślinił jak Ty na mnie. Najbardziej mnie śmieszą tekst świeżaków, jak się wypowiadają ta laska na pewno coś biorę bo tyle kg w martwym to nie ludzie dla dziewczyny.
RE: #17 Kobiety na siłowni
You are viewing a single comment's thread from:
#17 Kobiety na siłowni