297,56$ z początkowych 100$ - dziś zamknięte straty

Wynik moim zdaniem bardzo dobry, bo od 19 marca do 29 marca (dziś) mam już łącznie +197,56% zysku. Pisałam o tym, że ryzykuję wyjściowo cały rachunek, czyli wszystko to co wpłaciłam. Okazało się jednak, że do końca tak nie jest, że wszystko albo nic bo zdarza się też zamykać coś na minusie, chociaż księgowanie strat nie przychodzi mi lekko. Celowo też nie zamykam strat zbyt szybko bo często przez takie podejście z szybkim cięciem strat właśnie tylko traciłam, takie powolne wykrwawianie się połączone ze złudzeniem bezpiecznego działania.

wyniki pokazane w MQL5

Maksymalne saldo kapitału jakie miałam na tym rachunku wynosiło 417$. Nie trafiłam w ruch i uśredniałam straty, w pewnym momencie miałam już bardzo dużo wolumenu otwarte i nie chciałam wrócić do poziomu niżej czyli do 200$. Jestem bardzo zadowolona z tego, że nie trzymałam tego do zera. Po drodze miałam też takie przemyślenia, żeby jednak na siłę nie zwiększać dwukrotnie wolumenu za każdym razem bo robię sobie za dużą presje, a tempo przecież nie musi być aż tak duże, i tak te wyniki są świetne i zrealizowane w tak krótkim czasie, że nie ma potrzeby nic przyspieszać.

Mam 297,56$ i pomyślałam, że warto teraz jednak podzielić tą kwotę na trzy próby po 100$. Nie będę nic wypłacać z tego rachunku, po prostu ustawię EA SLK tak, żeby samo zamknęło wszystkie transakcje przy poziomie salda rejestru operacyjnego 200$. Będę miała komfort psychiczny, że z małej wpłaty 100$ mam już zbudowany kapitał na trzy próby i nie stracę wszystkiego przy jednym błędzie.

Statystyka z rachunku z MT4

transakcje z dziś zamknięte na minus, głównie EURUSD buy i XAUUSD buy

Ja i tak zbuduję z tej malutkiej cząstki miliony, nie ma potrzeby pokazywać, że ma się 100% skuteczności itp. Ja mam pokazać, że na Forex da się i można regularnie zarabiać, że da się też z małej kwoty zbudować duży kapitał i że to czy się to uda jest kwestią odpowiedniego podejścia, dyscypliny i konsekwencji.