Religia egipska - stwory nie dające się zidentyfikować z żadnym realnym zwierzęciem.

in polish •  6 years ago 

Weighing_of_the_heart3.jpg

Wśród egipskich zwierząt kultowych istniały stwory, których nie dało się zidentyfikować z żadnym realnie żyjącym zwierzęciem, jak na przykład Pożeraczka Amit, zwierze Seta, gryf i ptak benu (feniks).

Kiedy Egipcjanin umierał, w zaświatach czekał na niego sąd, od którego zależało gdzie będzie wiódł dalsze istnienie. Odbywało się to podczas rytuału ważenia serca, ponieważ utrzymywano, że serce jest siedzibą rozumu i uczuć. Podczas obrzędu właściciel stał obok i wzywał je, aby nie świadczyło przeciwko niemu. Obok wagi stali Thot i Anubis, a sama Maat obserwowała całą procedurę. Tuż obok czekał, siedział lub kucał, straszliwy potwór Amit - Pożeracz Zmarłych, zwany umownie Pożeraczką. Przedstawiana dopiero od okresu ramessydzkiego, była najczęściej wyobrażana jako stwór o paszczy krokodyla, łbie i przedniej części lwa oraz tylnej części ciała hipopotama, uzbrojonej dodatkowo w nóż. Połączenie cech różnych zwierząt znanych Egipcjanom symbolizowało groźny charakter potwora. Był wielki jak hipopotam, szybki i drapieżny jak lew oraz podstępny jak krokodyl i potępiona dusza nie miała żadnych szans na ucieczkę. Uważano, że bestia ta zjada serca, które były lekkie na wadze i zostały potępione na sądzie lub wyklęte. Poprzez obecność Amit człowiek wiedział, że wyrok sądu nie jest jednoznaczny i z góry pewny.

AmmutPapyrus.jpg
Pożeraczka Amit na staroegipskim papirusie ok. IV w. p.n.e. Źródło: 2.

Święty ptak z Heliopolis był najprawdopodobniej najpierw pliszką, a potem dopiero czaplą. Ten ptak o długim prostym dziobie, głowie ozdobionej dwoma sterczącymi do tyłu piórami, wynurzał się z wody na podobieństwo słońca. Oddawano mu cześć w Heliopolis obok słonecznego boga Re, gdzie przebywał na kamieniu benben albo na świętym drzewie wierzbowym. Feniks uważany był za ba boga Re i za ziemską postać Ozyrysa. Imię to pochodzi od egipskiego Benu ( grec. phoiniks) i jest pochodną słowa uben, tzn. „święcić, wschodzić, jaśnieć”. W Księdze umarłych znajduje się życzenie zmarłego, aby mógł jak Feniks przemknąć przez obszary zaświatów. W Epoce Późnej hieroglif przedstawiający feniksa oznaczał ba. Feniks był „panem jubileuszów”, co zapewne doprowadziło do wiary w długowieczność cudownego ptaka. Według tradycji greckiej feniks był symbolem życia odnawiającego się poprzez śmierć w płomieniach – symbolem słońca wstającego z purpurowej zorzy porannej. Według jednej z legend feniks poleciał do Heliopolis i tam złożył z siebie ofiarę w ogniu ołtarza. Inna mówi, że kiedy nadchodził moment śmierci feniks udaje się w trwającą pięćset lat podróż do Heliopolis, tam buduje gniazdo z wonnych korzeni, które zapalały się od żaru słonecznego, a ptak podsycał ogień trzepotem swoich skrzydeł. Spalał się w płomieniach , po czym odradzał z popiołów po trzech dniach, symbolizujących ciemność księżyca. Feniks traktowany jest jako ucieleśnienie delikatności, dlatego że niczego nie zabija, żywi się rosą a swym dotykiem niczego nie niszczy. Na świecie równocześnie może żyć tyko jeden feniks. Herodot tak go opisał: Część jego upierzenia jest barwy złotej, inna część barwy czerwonej, a co do ogólnych zarysów i wielkości najbardziej podobny jest do orła.

Fenix_bennu.jpg
Ptak benu-feniks na staroegipskim papirusie. Źródło: 3

W sztuce egipskiej przedstawiano feniksa jako czaplę wyobrażaną na monumentach jako atrybut wschodzącego słońca i życia po śmierci, miewał też postać innych ptaków, tj. sokoła z głową czapli, pawia czy bażanta.

Przedstawienie gryfa łączy w sobie lwią postać króla i sokoła – symbol niebiańskiego boga Horusa. Gryf już w czasach Starego Państwa był symbolem zwycięskiego władcy, który depcze po ciałach konających wrogów. W okresie ptolemejsko-rzymskim również bogów słońca Horusa i Re przedstawiano pod postacią gryfa. Jako demoniczna istota o ciele skrzydlatego lwa pojawiła się już na tzw. nożach magicznych z okresu Średniego Państwa. Zaprzężony do wozu wiezie łowcę do zwycięstwa nad bestiami Seta. W Epoce Późnej gryf był najpotężniejszym ze zwierząt i symbolem sprawiedliwej zemsty. Za Ptolemeuszów przypisano go w końcu greckiej bogini Nemezis.

Edfu17.JPG
Relief ze świątyni w Edfu - Hierakosfinks - gryf egipski. Źródło: 4.

Bóg Set był czczony pod postacią zwierzęcia, którego zoolodzy i egiptolodzy nie potrafią dokładnie określić. Opierając się na różnych źródłach, identyfikowano je z: prosięciem ziemnym, okapi, psem, zebrą, żyrafą, osłem lub uważano je za zwierzę fantastyczne. W najdawniejszych czasach podobizny tego zwierzęcia wykazują największe podobieństwo do osła. Charakterystyczne cechy to stojący, podobny do strzały ogon i sterczące, u góry kanciasto przycięte uszy. Sam Set, jako brat Ozyrysa, w założeniu posiadał formę antropomorficzną, ale z głową swego zwierzęcia, na której osadzona była podwójna korona Egiptu. Prawdziwą kolebką kultu Seta miał być XI nom górnoegipski, a zwierzę Seta było jego znakiem. Dla mieszkańców tego nomu, koczowniczych łowców, zwierzę to ucieleśniało moc ich władcy. Zupełnie odmiennie odbierany był w Delcie, gdzie rolnicza ludność uważała je za symbol zła. Podobnie jak bóg, tak i jego zwierzę zaliczane było do świata pustynnego.

Louvre_122006_047.jpg

  • Zwierzę Seta, relief z kartuszem. Źródło: 5*

Egipcjanie traktowali służbę dla zwierząt jako ważne obowiązki kultowe. Pielęgnował je, leczył, czcił. Poszczególne gatunki były wielbione z fanatycznym oddaniem, a nawet te które nie były święte na danym terenie nie spotkały się ze złym traktowaniem. Wyjątkiem potwierdzającym regułę były święte wojny pomiędzy Miastem Psa Chasa i miastem ryby Oksyrinchos. Starożytny Egipt pozostaje najbardziej klasycznym przykładem zoolatrii. W tym społeczeństwie zoolatrycznym, najbardziej istotny był fakt, że zwierzęta były równe ludziom. Były emanacją świętości bóstwa.

Bibliografia

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Ale się cieszę, że znów piszesz :)

Moja choroba była trochę bardziej upierdliwa niż zwykle. Musiałam ją znowu skopać, co chwilę zajęło :) ale już jestem i tworzę od nowa. I dziękuję za miłe słowa.