18 grudnia 2018 roku meteor o średnicy około 10 metrów wszedł w atmosferę i eksplodował z energią bliską około 10 bomb atomowych! Według NASA wybuch ten był drugim co do wielkości, odkąd organizacja ta zaczęła śledzić meteory 30 lat temu. Większy był tylko meteor, który wybuchł nad Czelabińskiem w Rosji w lutym 2013 roku.
Autor: Alex Alishevskikh link [Licencja CC BY-SA 2.0]
Dlaczego dopiero teraz się o tym dowiadujemy? Wtedy prawie nikt tego nie zauważył, ponieważ ta kosmiczna skała wybuchła nad Morzem Beringa, zimnym odcinkiem Oceanu Spokojnego między Rosją a Alaską, z daleka od zamieszkanego lądu. NASA dowiedziała się o grudniowym zdarzeniu dzięki amerykańskim siłom powietrznym, których satelity monitorujące rakiety były jednymi z pierwszych, które wykryły wybuch. Odgłos wybuchu zarejestrowały także detektory mierzące fale dźwiękowe o niskiej częstotliwości niesłyszalne dla ludzkich uszu.
Zbliżenie śladu meteoru czelabińskiego
Autor: Nikita Plekhanov link [Licencja CC BY-SA 3.0]
Sneaky Meteor Evades Earthling Detection, Explodes with Force of 10 Atomic Bombs
Meteor czelabiński
Chelyabinsk meteor
Według NASA meteor ważył około 1500 ton, miał średnicę około 10 metrów i przemieszczał się w atmosferze z prędkością około 115 tysięcy kilometrów na godzinę. Wybuch nastąpił około 25 km nad oceanem i wyzwolił energię odpowiadającą 173 kilotonom trotylu, czyli około 10 razy większą od energii bomby atomowej, którą Stany Zjednoczone zdetonowały nad Hiroszimą podczas II wojny światowej. Aż strach pomyśleć, że nie możemy takich ciał wykryć wcześniej.
Autor: Nikita Plekhanov link [Licencja CC BY-SA 3.0]
Światowe grupy monitorujące asteroidy nie dostrzegły, że skała kieruje się w naszą stronę, prawdopodobnie z powodu jej niewielkich rozmiarów. NASA skupią się głównie na większych obiektach o średnicy ponad 100 metrów. Grudniowy meteor wybuchł z siłą około 40 procent Meteoru czelabińskiego, który miał 19 metrów średnicy i wytworzył falę uderzeniową, która uszkodziła wiele budynków i raniła ponad 1200 osób. Jak widać, nie możemy zapominać, że nasza planeta jest nieustannie wystawiona na kosmiczne zagrożenie. Wybuch takiego meteoru nad lądem już powoduje zagrożenie, nie mówiąc o uderzeniu w Ziemię, które mogłoby zniszczyć obszar wielkości całego miasta.