Szperając w cyfrowo zakurzonych zapiskach sprzed lat znalazłem interesującą wariację poetycką. Myślę, że warto się nią podzielić ze społecznością Steemita, choćby dla obopólnie przyjemnej zabawy językiem ojczystym. Wszelakie skojarzenia i przemyślenia są niezmiennie mile widziane. Zatem, zabawmy się w dziwacznie i zwariowane definicje, o których istnieniu zapomniał nawet niżej podpisany autor.
ubezbzyczony – pozbawiony możliwości swobodnego i zgodnego z prawem bzyczenia, czyli przelotnego wydawania dźwięku
wydeptek – resztka głębszego śladu wygenerowanego przez stopę w procesie wydeptywania
prawodół – ukierunkowany dół, którego dostrzeżenie jest możliwe tylko wtedy, kiedy spoglądamy w prawą stronę.
Text by Bacus15
Photos from Pixabay