Wyznaczono mi z łaski poślednią rolę osoby która scharakteryzuje @fervi
Piszę ją - nie wiadomo dla kogo - bo przecież każdy ma już o nim opinię.

Darmowy mudżyn

Fervi to jedna z 2 osób ze Steem które znam w realnym życiu. Ostatnio mam na głowie remont więc wiadomo, że są wydatki i dużo pracy, czasami zbyt wiele dla jednej osoby. Co wtedy robię? Dzwonie do Ferviego, w sumie to chyba nigdy nie odmówił mi pomocy, czy to przy sprzątaniu, czy wynoszeniu gruzu. Pieniędzy u mnie niewiele więc i gratyfikacja za pracę niewielka. Fervi zazwyczaj pracuje na alkoholu i cheesburgerach, ale nie narzeka. Ciekawostką jest, że postać Randego z Chłopaków z Baraków była na nim wzorowana.

Programista

Jak powszechnie wiadomo, ja i Fervi jesteśmy niczym Pinky i Mózg, przy czym ja jestem tym wyższym. Tak czy inaczej, @fervi zajmuje się programowaniem, a ja wszystkim innym czyli zazwyczaj zdobywaniem pieniędzy i kontaktów z różnym skutkiem. Programistą jest myślę, że całkiem niezłym i mało bierze czyli nic. Dzięki temu udało się stworzyć Dgameshop i pokrewne. Ja szukałem inwestorów, a Fervi dłubał kod. Działa jako tako i powoli wszystko rozwijamy.

Zaufany człowiek

Ferviego traktuję jak przyjaciela i ma dostęp do moich kluczy na wypadek gdyby coś mi się stało. Jak dotąd nic mi nie zginęło więc chyba spoko. Uczciwość w biznesie jest ważna, bez niej nie da się nic zbudować więc cenię takich ludzi.

Praworządny Dobry

Żeby nie było tak słodko, to Fervi ma swoje wady przez które trochę osób go nie lubi. Fervi jest osobą która nie patrzy na konsekwencje swoich działań, tylko robi to co uważa za słuszne. Można uznać to za wadę lub zaletę. Konflikty brały się z tego, że punktował pool rape, tworzenie grup/sekt, wyśmiewał scamy. Nie wszystkim się to podobało. Fervi robił więc sobie nowych wrogów i toczył wojnę o pietruszkę.

Maruda

Zasadniczo każde spotkanie z Fervim zaczyna się od: "Steem pada"/ "Na chat nikt nie pisze"/ "Mało postów". No cóż, jest jak jest. Na Steem ludzi mniej bo kursy niskie, do tego powstały gry i w pewnym momencie bardziej opłacało się grać w SM czy Drugwarsy niż pisać posty. Myślę, że traktuje polish zbyt osobiście, jak swego rodzaju patologiczną ale jednak rodzinę i chce dla nas jak najlepiej, ale nie zawsze mu wychodzi. Z drugiej strony nie ma co się dziwić, poświęcił i dalej poświęca mase czasu na społeczność która po części ma go gdzieś mimo, że mocno korzysta z jego pracy.

No i to koniec już tego wywodu, tyle wiem, wyzwanie podjąłem. Do wpisu o mnie nominuję po długim namyśle nominuję @bowess - niech przecinki będą z Tobą.