No cóż, kurs poleciał na pysk, jakaś garstka dalej tworzy, plagiatora teraz mamy jednego ale to tylko jakiś bot pewnie którego ostatnio sflagowałem do zera vp, więc ogólem nuda. Ogólnie problem marketingu Steem to wmówienie ludziom, że tutaj rozdają kasę - to powoduje napływ jednostek którym nie zależy na tworzeniu czegokolwiek tylko na jak najszybszym zarobku. Ja swoje artykuły piszę często po pare godzin, dużo się uczę i jeszcze dostaje drobniaki na pizze czy kebab, polecam taki styl życia.
RE: O steemie, ostudzeniu zapału i planach na przyszłość
You are viewing a single comment's thread from:
O steemie, ostudzeniu zapału i planach na przyszłość