Refleksje po setce.

Moje sto dni na steemit wybiło. Na początku miało być o IT, finalnie wyszło (jak na chwilę obecną) o Łotwie. Oba tematy wrócą na łamy BD, chociaż ten drugi w najbliższych miesiącach bardziej. Nie chcę zdradzać szczegółów moich planów na najbliższy czas ponieważ z reguły wolę zaskakiwać niż tłumaczyć się z niedotrzymanych słów. W każdym razie na dniach zamierzam zakończyć przestój z postami serią architektoniczno-sportową która będzie główną osią moich wiosennych działań na steemit, potem mam w planach wyjazd na Łotwę a efektem tej wyprawy będzie "coś" co jeszcze nie do końca się wyklarowało więc o tym będę informował później.

Dołączenie do steemit to jedna z najlepszych moich decyzji w ostatnich miesiącach, moim celem jest głównie szlifowanie i poprawa warsztatu "pisarskiego" tak aby móc w przyszłości korzystać z niego lepiej i bardziej świadomie. Na chwilę obecną nie zagłębiam się mocno w techniczne szczegóły platformy, jako największą jej wartość uznaję całą społeczność i fakt, że względnie łatwo mogę trafić z niszowymi treściami do ludzi naprawdę nimi zainteresowanych, a udział kryptowalut traktuje jako przyjemny bonus.
Na koniec dziękuję Wam - odbiorcom mojego przekazu za pierwsze sto dni tutaj, za każdy przeczytany tekst, upvote, komentarz, poradę i wszystko inne. Lecimy dalej! :)

źródło zdjęcia: pixabay.com