Nostalgia to najczęściej kojarzy nam się kiedy mówimy o tym co było kiedyś. Tak to wspominamy ahhhhh oooh ale fajnie to kiedyś było. Nie wiem jak Ty ale ja tak mam i co ciekawe wielu ludzi ,których znam również tak własnie to odczuwają i narzekają. Mam obecnie 26 lat ale cofając się pamięcią do tyłu, to no kurcze trzeba przyznać ,że z mojej perspektywy to było lepiej. Przede wszystkim wszystko było zdecydowanie taniej i wyższej jakości. No i najważniejsze nie było takiej jak jest teraz nonszalancji i patrzenia tylko na swój czubek nosa. Czyli to ,że zarabiam trochę więcej mam trochę lepszy samochód, trochę lepszy dom/mieszkanie to wiesz jestem "wyższa klasa ludzi". Takie mniemanie często o sobie mają ludzie lepiej zarabiający. Ja to określam jako arystokracja szpagatowa i buractwo współczesne.
Okey! no zdarzały się takowe przypadki zawsze, ale nie było tego tak wiele jak jest obecnie.
Może to dlatego ,ze nie było takiego mocnego rozwarstwienia społecznego i większość była na jakimś podobnym społecznym statusie? hmmm
Ponownie nie wiem jak u Ciebie ale u mnie nostalgia na tym co było kiedyś jest też związana z wydarzeniami. Kiedyś jak człowiek był młody to był bardziej szalony. Broił świrował zażywał środki rozweselające i poprawiające samopoczucie i było git. W zasadzie to każde wydarzenie to był po prostu trip. Dzisiaj pozostają jednak wspominania. Niema już większości znajomych z tamtych lat. Powyjeżdżali za granicę lub przebywają w innych miejscach. teraz np wszędzie są kamery strach się piwa napić bo psiary mogą być na drzewach nawet.
Zauważyłem też ze nikomu się nic niechce jest totalne lenistwo i zmęczenie obecnym życiem. Kiedyś mam wrażenie ,ze życie było zdecydowanie bardziej prostsze i wolniejsze i zdecydowanie szczęśliwsze! No i najważniejsze nie było tych pier**lonych smartfonów! O tych smartfonach muszę ,któregoś razu napisać bo mnie to tak denerwuje,że masakra. Strzele sobie setkę albo dwie to i polecimy z poematem.
Na razie jednak do dzisiejszego tematu to dorzucam fajną pioseneczkę. Posłuchajcie i powspominajcie jak to było u was! Mi lekko się łezka zakręciła i pośpiewałem sobie refren! bo prawda jest taka ,ze kiedyś kurła było i tego już nie będzie! i to jest w sumie najsmutniejsze. Teroetycznie powinno byc nowe lepsze ale nie jest z roku na rok zyje sie coraz trudnej i coraz większe rozwarstwienie widać na codzień. Natomiast arystokracja szpagatowa rośnie niczym grzyby po deszczu i to jest przytłaczające.
Odrazu mówię ,ze nie jestem autorem tej pioseneczki bo to zawsze trzeba dodać, bo to różnie czytelnicy mogą odbierać. kiedyś każdy by miał to w głębokim poważaniu, a teraz trzeba wszędzie to niestety i podkreślać :|