Czytam sobie #2 Od genialnej maturzystki do Mistera D

in polish •  7 years ago  (edited)
Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Jeszcze nie czytałem, widziałem natomiast dwa razy przedstawienie w teatrze telewizji na podstawie książki "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku". Jest rewelacyjne, polecam każdemu.

Chętnie obejrzę. Nie chciałam odwracać kolejności, bo film Wojna polsko-ruska choć dobry, to jednak książka więcej miejsca dla wyobraźni i interpretacji zostawia. Rumunów już sobie wyobraziłam "swoich", więc z przyjemnością skonfrontuję z wizją reżysera i kreacjami aktorów. :)

Pamiętam jak o Masłowskiej było głośno z powodu premiery filmu "Wojna polsko-ruska". Zazdrościłem jej tego głośnego debiutu... Film obejrzałem, jednak żadnej z jej książki nie czytałem. A chyba warto poznać twórczość tej młodej i osobliwej pisarki.

Obejrzałem te teledyski, o których wspomniałaś na końcu i są... niezwykle odjechane :D Spodobały mi się, a zwłaszcza "Chleb". Taką dziwność to ja lubię :D

Na mnie też zrobiła wrażenie. Przeczytałam książkę w roku wydania, a więc parę lat przed filmem. Film jest naprawdę dobry, ale czytając książkę masz wrażenia bliższe chociażby teledyskowi do Chleba - w głowie budujesz sobie właśnie takie przenikające się wersje rzeczywistości, bo rzeczywistość każdego bohatera jest inna. Jak w teledysku do Chleba - jest Dorota i Seba i ich "idelane" wersje księżniczki blokowiska (Anja Rubik) i króla na dzielni, Stara (Maciej Nowak) - wcześniej pijana, później pijana wypiekiem chleba, w końcu martwa.

Zobaczymy czy jej twórczość jest dla mnie - czy ją pokocham, czy odrzucę :)

Ja kiedyś zaczęłam czytać "Wojnę..." i bardzo mi się podobała, ale, nie wiedzieć czemu, odłożyłam. Jednak koniecznie chciałabym wrócić do niej i przeczytać całość, bo Masłowską bardzo lubię i cenię. Pisze też świetne felietony na internetowym magazynie Dwutygodnik, bardzo polecam :) A Mister D oczywiście znam. Pamiętam, że premiera piosenki "Chleb" zaszumiła w sieci i ogromne ilości hejtu padły zwłaszcza na teledysk.

Chętnie poczytam felietony - dzięki za wskazówkę. :)

O "Chlebie" to sobie teraz myślę, że Masłowska napisała w tekście o czym, co apogeum osiągnęło nieco później. (...) ale dają te naklejki. Za 500 dostajesz maskotkę, bynajmniej dla mnie są one mega słodkie.
Cała prawda o kochanym społeczeństwie i Gangu Świeżaków. :D