Urlop w Polsce to również okazja do smakowania polskich piw nowofalowych, po różnych zagranicznych wynalazkach to doskonała odmiana. Na początek na stół wjechało piwo z olsztyńskiego Browaru Ukiel. Po raz pierwszy z ich wyrobami zetknąłem się w zeszłym roku za sprawą kolegi, który sprezentował mi kilka piw z tego browaru, wszystkie prosto z taśmy produkcyjnej. Wśród tych piw był również Dry Stout, ale nie miałem okazji go spróbować bo "wybuchł" i rozsadziło butelkę, zalewając przy okazji cały kredens w którym stał i połowę podłogi w salonie.
Idea warmińskiego browaru zrodziła się w głowach dwójki przyjaciół Leszka i Maćka, którzy od 2014 roku warzyli nowofalowe piwo domowym sposobem w garażu na Kolonii Mazurskiej w Olsztynie, głównie na potrzeby własne i coraz liczniejszego grona znajomych, których liczba rosła wprost proporcjonalnie do furory jaką robiły domowe pilznery, stouty i grodziskie. "Szczególną popularnością cieszyły się piwa warzone na coroczne rejsy po Mazurach. Rozsmakowana w nich żeglarska brać zaczęła się domagać większych ilości i stałego dostępu do tych szlachetnych napitków."
Popularność wyrobów Leszka i Maćka zmusiła ich do otwarcia własnego browaru. Na siedzibę browaru wybrano małe opuszczone siedlisko w Gutkowie nieopodal Olsztyna w pobliżu jeziora Ukiel, stąd nazwa browaru. Przez ponad rok przystosowywali budynki gospodarcze do potrzeb browaru XXI wieku, latem 2017 roku zainstalowano wreszcie urządzenia browarnicze, a na początki października rozpoczęło się warzenie pierwszej warki, efektem tych intensywnych prac było uwarzenie siedem pełnych tanków. Piwo zostało zabutelkowane 8 listopada 2017 roku, i od tamtego czasu zdobywa nie tylko lokalne rynki, ale również jest coraz szerzej znane w całej Polsce.
Dry Stout to piwo w stylu irlandzkim. Nasz jest mocno kawowy z nutą gorzkiej czekolady, pieprzu i cytrusów. To idealny mariaż ciemnych słodów i owocowego chmielu Magnum.
Ukiel Dry Stout
Styl: Stout Dry
5,0% ABV
??? IBU
Kraj pochodzenia: Polska
Cena: 8,50 PLN
Dry Stout jak nie wybucha tylko ląduje w szklance prezentuje się wyjątkowo, czarna nieprzeźroczysta barwa z brunatnymi przebłyskami z obfitą beżową pianą średniej wielkości, która powoli znika nie oblepiając szkła. Wygląd to nie wszystko, równie ważny jest aromat, w którym wyczuwamy palone słody z kawową nutą, delikatne nuty chmielowe. W smaku podobnie dominują nuty palonego słodu, kawy i ciemnej czekolady, a to tego łagodna goryczka.
Generalnie bardzo dobre piwo, z chęcią sięgnę po nie jeszcze nie raz tego lata.