RE: Atari Flashback X - czyli mini klon Atari 2600 z Lidla

You are viewing a single comment's thread from:

Atari Flashback X - czyli mini klon Atari 2600 z Lidla

in polish •  5 years ago 

Możliwe, że to było Missle Command ale pewności nie mam. Co do tych wyścigów to były to jakieś formułki, w sensie F1, widok był z góry i większość ekranu była czarna tylko linie wyznaczające trasę i samochodziki były kolorowe.

Co do tej zamkniętej architektury to pewnie niedługo ktoś wymyśli jak podmienić gry, które się tam znajdują na nowe, tak jak przy NESie i SNESie mini ;) A ten duży Commodorek może być fajnym wynalazkiem, bo z tego co czytałem to klawiatura będzie normalnie działająca, a nie tak jak w mini tylko atrapa :)

Co do tego sticka od Capcomu to fakt, nie ma tam 1942 ale za to jest 1944 :) Jeśli miałby funkcję podłączenia go do konsoli czy komputera to byłby to całkiem opłacalny zakup. Osprzęt (w sensie gałki i przyciski) są w nim renomowanej, japońskiej firmy Sanwa, która w mojej opinii produkuje jedne z lepszych gałek i przycisków. Sam w swoim mamecabie i arcade sticku mam gałeczki Sanwy. Zestaw 2 gałek i powiedzmy 14 przycisków to jakieś 350-400 zł więc cena całości (gdyby można było tego używać jako normalnego arcade sticka) nie byłaby jakas specjalnie wygórowana.

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Z opisu mi się skojarzył Night Driver, ale chyba to nie jest to. Owszem jest czarny ekran i wyznaczona trasa, ale... Widok jest zza samochodu. Jest ta gra w tym zestawie, ale jest cholernie trudna.

Jeśli chodzi o wgrywanie gier z zewnątrz, to podobno jest dostępna nowa wersja firmware, która ma umożliwić wgrywanie nowych gier. Tak przynajmniej mówił Borg z Retrogralni na streamie. Podobno trzeba kupić jakiś dwojnik czy coś na żeby miał gdzie wejść kabel zasilacza.

Jeśli chodzi o tego Commodorka to chętnie bym kupił, gdyby to był pelnoprawny komputer, a nie emulator zapewne. Gdyby chociaż emulował stację dyskietek lub magnetofon. Dzięki tej klawiaturze poprogramowałbym sobie w BASIC-u jakieś programy lub proste gierki, jak za dawnych czasów. :) A potem gdyby to można było zapisać jako obraz taśmy lub dyskietki.

Night Driver to raczej nie jest. W każdym razie to nie jest aż tak istotne :)

Co do wgrywania swoich gier, to na pewno ktoś wymyśli jak to zrobić, choćby dla zasady, bo ludzie lubią takie wyzwania :)

Co Commodorka to posiadam swój egzemplarz oryginalnego komputera, podobnie jak chyba wszystkie inne konsole, które wyszły w wersjach mini, więc ja raczej żadnej z nich nie kupię, bo to już by była przesada :) A bawić się BASICiem można na emulatorze na komputerze klasy PC i to za darmo :)

Pisanie programów na komodorka w emulatorze (CCS64) jest bardzo toporne, bo te wszystkie znaki jak PRINT, czyli ? jest inaczej ustawiony na klawiaturze. Jeszcze zapisywanie tego na "dyskietce" lub "kasecie". Próbowałem, ale... Dlatego preferuję oryginalną klawiaturę z Commodore.

Tak to prawda, jest to faktycznie uciążliwe. Prawdę mówiąc nigdy nie szło mi za dobrze z programowaniem, więc nie wziąłem tego pod uwagę :)