Krajobrazy po zimie

in polish •  6 years ago 

Wszyscy mówią o ochronie środowiska, o walce ze smogiem, jednak nikt nie mówi o tym:

IMG_20190224_161635.jpg.jpg

IMG_20190224_161629.jpg.jpg

IMG_20190224_160512.jpg.jpg

IMG_20190224_160503.jpg.jpg

IMG_20190224_160459.jpg.jpg

IMG_20190224_160454.jpg.jpg

IMG_20190224_160450.jpg.jpg

Źródło

Zdjęcia własne.

Wsparcie

Podobało się? Obserwuj i wspieraj!

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Przebiśniegi?
A tak na serio to jest zwykła złośliwość, bo jak inaczej wytłumaczyć obecność obowiązkowych wywozów śmieci i wyrzucanie ich do lasu albo na łąki.

Zastanawiam się czy nasilenie "śmiecenia w lasach i rowach" nie jest częciowym skutkiem właśnie obowiązkowych wywozów śmieci. Nie pamiętam już szczegółów usługi wywozu w jednej z gmin, które kiedyś zgłębiałem - ale chyba było jakoś tak, że w standardowej opłacie było X worków takich śmieci Y takich i Z takich. Każdy dodatkowy worek śmieci to były dodatkowe opłaty. I te limity dobrane tak, że trudno ich nie przekroczyć. No i oczywiście zakaz palenia ognisk na posesji a za worki ze skoszoną trawą czy liśćmi - też dodatkowa opłata (wiem, można kompostować, ale nie każdy tego potrzebuje). Wiem, że taki zakaz palenia ognisk ma sens z innych względów, ale teraz nie o to mi chodzi.

Jakoś u nas się zapomina, że władze samorządowe są przede wszystkim po to, by ułatwiać życie mieszkańcom ale dbać również o okoliczną przyrodę. Zamiast dać zarobić firmie bratanka wójta, gmina powinna tak się zorganizować by ludziom nawet nie przyszło do głowy oszczędzanie tych kilku złotych miesięcznie i wywożenie śmieci do lasu. Inna rzecz, że to najgorszy rodzaj debilizmu podszyty cebulizmem i januszostwem, ale właśnie o to chodzi, by działania władz samorządowych były możliwie "januszoodporne".

Są gminy, gdzie takiego zakazu nie ma a i tak wszędzie pełno śmieci... no może nie wszędzie, bo często widzę, że ludzie porobili sobie konkretne miejsca takie jak rowy, polany w lesie i tam śmiecą. Aczkolwiek mniej niż wcześniej, co jest budujące. Może to jest jakiś "protest", że musi ktoś płacić dodatkowe "5zł" w miesiącu? A jak wiadomo to 2 piwa, co daje 24 piwa puszki w roku. No jak tu "Janusz" może się nie denerwować?

Czy ja wiem, czy nikt nie mówi. Walka ze śmieciami porzuconymi w naturze, dzikimi wysypiskami śmieci to "klasyka". W podstawówce o tym się mówi i uczy, by nie zaśmiecać lasów. Mówiło się jeszcze gdy temat smogu i innych problemów środowiskowych nie był tak "modny". W każdym razie smutny to widok...

Mówić się mówi, chociaż nie tak hmm głośno jak o smogu czy CO2, pewnie dlatego że nie ma w tym interesu. Ja wracając do domu widzę to samo, pobocze drogi przez las zasłane śmieciami, szlag mnie trafia i nie mogę zrozumieć skąd się tacy ludzie biorą co tak śmiecą...

Posted using Partiko Android

Congratulations @docbox! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You published more than 50 posts. Your next target is to reach 60 posts.

Click here to view your Board
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

Support SteemitBoard's project! Vote for its witness and get one more award!