Kontuzja kończąca karierę - faktycznie tutaj wersja dziadka się rozbiega z tym co znalazłem w Internecie - w kilku miejscach wejście Mariana Szei jest opisywane jako "przypadkowe" czy "niefortunne", zresztą dopiero doczytałem, że to był jakiś towarzyski czy raczej piknikowy mecz PZPN vs. kadra czytelników Expressu wieczornego. 29 występów w reprze - całkiem nieźle
RE: Przeczytane: "Najlepszy trener na świecie" (2018)
You are viewing a single comment's thread from:
Przeczytane: "Najlepszy trener na świecie" (2018)