Aplikacje mobilne są bardzo zareklamione. Wielu twórców chce zarobić na swoje utrzymanie. Najlepszą opcją jest używanie Wolnego Oprogramowania (co jest dość łatwe dzięki F-Droid, chociaż nie wszystkie aplikacje są w pełni czyste), ale część osób może chcieć po prostu używać co się im żywnie podoba i zarazem nie mieć reklam. W takim razie polecam Adaway (ale zapewne w komentarzach będzie więcej rekomendacji od Was).
Dwa tryby działania Adaway
Adaway może działać w dwóch trybach - Root i VPN. Już kiedyś omawialiśmy Roota, czyli prawa administratora. Działa to w oparciu tzw. pliku hosts, czyli listy hostów użytkownika. Jeśli aplikacja chce połączyć się z serwerem reklam, to wysyła zapytanie. Hosts jest zarządzany przez jądro systemowe i to zapytanie ostatecznie trafia tam. Jednak jądro nie przekazuje tego do internetu, a odczytuje, iż dany serwer nie leży w internecie, a na swoim sprzęcie. Tak więc zapytanie o pobranie reklam trafia na nasz telefon, a jako, że takiej usługi nie ma - to się nie wczytuje.
Taka metoda jest szybka, ale niestety wiąże się z utratą gwarancji, gdyż musimy mieć uprawnienia administratora, a tych nie dostajemy.
Drugą metodą - łatwą, ale wolniejszą jest VPN. Na naszym smartfonie Adaway tworzy serwer VPN i prosi Androida o przesyłanie wszystkich połączeń przez ten serwer właśnie. Jeśli Adaway wykryje ruch do serwera reklam, to przekierowuje go na samego siebie, czyli metoda podobna do Hosts, jednak nie wymaga Roota.
Skąd pobrać Adaway?
Google Play blokuje blokery reklam z wiadomych względów. Najprościej pobrać plik APK i zainstalować z repozytorium F-Droida:
https://f-droid.org/repo/org.adaway_51201.apk
Inną opcją jest po prostu użycie F-Droida lub Aurora Droid, czyli w sumie coś podobnego, ale na sterydach ;)
Albo ...
Jeśli wkurzają cię reklamy tylko w przeglądarce, możesz rozważyć jej zmianę. Firefox na Androida to całkiem dobra przeglądarka, która m. in. ma dodatki, a więc Ublock Origin.