Wzięło mnie na porządki - i te domowe i te sprzętowe. Przez długi czas używałem Androida Stockowego, gdyż działał dobrze, a LineageOS miał problemy i ciężko się go używało, np. jako małego laptopa.
Wgrywanie
Wgrywanie na Motkę G100 jest dość proste, ale dość to oczywiście pojęcie względne. Albo Ci się nie uda wgrać plików, albo Ci się uda. Parę razy próbowałem, ale wystartował LineageOS ... za drugim razem. Ale to najważniejsze.
Termux X11
Ogólnie Motka ma opcję przesyłania obrazu. Androidowy Desktop ssie po całości (chyba, że mamy Stock romy dopieszczone przez producentów). Największym problemem jest Notch, który z jakiegoś powodu działa na drugim ekranie. Na szczęście Termux X11 został mocno usprawniony i wyłącza notcha, przechwytuje mysz (więc Androidowe skróty nie działają), klawiaturę również (itd.). Co oznacza, że po HDMI możemy używać Linuksa, a na małym ekranie - Androida.
Klawiatura ekranowa
Nie wiem czy to błąd LineageOS (tak podejrzewam), ale większość klawiatur ekranowych w LineageOS domyślnie nie rekomenduje Polskich znaków. Oznacza to, że wciskając np. A, by zrobić Ą, zapewne zaproponuje inny znak i gdzieś obok niego będzie właściwy. Trzeba użyć Hacker's Keyboard, GBoard albo innej zewnętrznej klawiatury, która wymusza swój układ.
Uber w przeglądarce
Nie mam usług Google - wydaje mi się to być rozsądne jak się używa LineageOS, ale co kto lubi. Oznacza to, iż nie wszystko działa poprawnie, np. Uber. Na szczęście Uber jest też w przeglądarce i jest to rekomendowana droga jeśli chce się korzystać z tego typu aplikacji. Wygląda na to, że działa, ale nie używałem jej w praktyce.
Czy telefon odżył?
Nie wiem, Snapdragon w Moto G100 jest wydajny. Wierzę więc, że działa to szybciej. Na pewno zmniejszyło się zużycie RAM, aktualnie używany jest 4GB ramu, gdzie na Stocku było to 5.5GB. Ale mimo wszystko zawsze to działa prawilnie ;)
Na razie jestem zadowolony, zobaczymy co będzie w przyszłości