Święta u Świadków Jehowy

in polish •  6 years ago  (edited)

Święta, święta ... i po świętach. No i oczywiście nowy rok też już się rozpoczął, więc po sylwestrze. A jako, że okazja dobra to pogadamy troszkę o świętach u Świadków Jehowy. Bo czemu by nie? ;-)

obraz.png

Czy typowe święta dostępne w naszej kulturze są obchodzone?

W zasadzie nie, są różne usprawiedliwienia tego stanu rzeczy (nie wszystkie znam) i się z Wami podzielę.

Po pierwsze żadne święta państwowe nie są obchodzone, jest to spowodowane tym, że zgodnie z religią ŚJ pełne oddanie należy się Bogu, a nie państwom czy rządom. Tak samo Świadkowie nie pełnią (lub nie powinni?) żadnych funkcji rządowych (nie są posłami itd), nie wdają się w politykę i ich zasada to być neutralnym w kwestiach państwowych.

Święta religijne typowe jak "Święty Mikołaj" czy "Wielkanoc" też nie są brane pod uwagę często jako święta pogańskie, które raczej są u nas przez ogólne tradycje niż zalecenie Boże. Oznacza to mniej więcej tyle, że nie podobają się Bogu i nie powinno się ich obchodzić.

A jak z urodzinami, które są świętem osobistym? Ogólnie (z tego co pamiętam) są dwie sytuacje, dla których urodzin się nie obchodzi. Głównie za sprawą urodzin Heroda, na których został ścięty Jan Chrzciciel, czyli przyjaciel Jezusa. Oczywiście nie trzeba bezpośrednio tego traktować jako "zwykłego dnia", a coś w stylu dnia wspominania niż imprez.

Czy więc nie ma żadnych świąt?

W zasadzie jest tylko jedno święto, które obchodzą Świadkowie Jehowy i jest to pamiątka śmierci Jezusa Chrystusa, która odbywa się 14 Nisan (kalendarza Żydowskiego), w którym to dniu Jezus został zabity. Ogólnie przed i po czyta się z biblii wersety, które przedstawiają ostatnie dni życia Jezusa.

Samo spotkanie (owego 14 Nisan) ma charakter informacyjny dlaczego obchodzi się to święto, co dała ofiara Jezusa, dlaczego ważne jest to wydarzenie dla nas i tak dalej.

Tak więc mogło być gorzej chyba :P

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!
Sort Order:  

Brat mojego taty jest świadkiem Jehowy i byłem kiedyś u nich na pamiątce. Wygląda to tak, że czytają kawałek pisma i analizują go. Ich interpretacja w niektórych miejscach znacząco się różni, ale nie mi oceniać.

A z ciekawostek o świadkach Jehowy to dodam jeszcze, że nie mogą palić ani uprawiać tytoniu oraz nie zgadzają się na transfuzję krwi (dokładnie nie wiem dlaczego, ale mogę się dowiedzieć).

Transfuzji, gdyż Bóg zalecił Izraelitom krew, która wypłynie z np. zwierząt upuszczać na ziemię czyli w zasadzie niszczyć (a nie spożywać). W teorii można frakcje krwi, czyli jakby ważne cząsteczki, jak czerwone krwinki (ale nie razem :P)

Alkohol można pić w umiarze (nie upijać się), narkotyków żadnych, brutalnych filmów / gier itd też nie ;)

Czyli jak ktoś potrzebuje krwi to co? Zostaje skazany jakby bo nie wolno?

Powiedzą, że Bóg tak chciał... To jest w ogóle szerszy problem z przekonaniami religijnymi w zderzeniu z osiągnięciami cywilizacyjnymi.

Tak, oczywiście że jest to szerszy problem ... Szkoda jednak że czasami religia nas (w taki czy inny sposób) ogranicza.

Zostają albo frakcje (czyli te części pojedyncze składające się na krew), albo próba przeżycia na tym co masz w żyłach

Trochę mnie uspokoiłeś, dziękuję za odpowiedź :)

Zasadniczo nic do nich nie mam. Denerwuje mnie tylko natarczywość i próby nawracania mnie za wszelką cenę.

Takie jest zadanie :P

Witam ...pracowałam z kolegą w pracy na jednej zmianie zanim zostal tym jechowym z żoną nie mogli związać koniec z końcem ( jak to się mówi od 10 do 10 kazdego miesiąca) a oni mają taki zwyczaj ze co niedziele spotykają się wszyscy na wspólnym obiedzie na sali i każdy przynosi obiad dla wszystkich i się dzielą . < Jedna wielka rodzina >

Być może, chociaż to nie jest globalna inicjatywa z tym obiadem :P