Siatkarska Liga Narodów: USA 3 - 0 Polska

in polish •  7 years ago 

Po bolesnej(i niespodziewanej) porażce z Iranem na polskich siatkarzy spadł kolejny cios w Chicago - drugi raz w tej edycji VNL nasi nie ugrali nawet seta. Tym razem jednak przeciwnicy nie pozostawili nam złudzeń, kto był lepszy na boisku...
Punkty za serwis i z kontry to były główne źródła zdobyczy Amerykanów,które zadecydowały o różnicy klas pomiędzy oboma zespołami. Różnicę tą pogłębiała świetna postawa Christensona na rozegraniu: nie było istotne dla niego czy rozgrywa jedną czy dwoma rękami, czy jest daleko czy blisko od siatki, robił to na tyle wspaniale, że nasi mieli mało do powiedzenia jeśli chodzi o obrony ataków i kontry. Z drugiej strony siatki w podbijaniu naszych ataków wiód Russel Holt, który po częstych "wyblokach" miał ułatwione zadanie w konstruowaniu kontrataków wespół z Christensonem.
Obrazu gry nie zmieniły nawet seriami psute zagrywki w obozie gospodarzy. Byli oni na tyle skuteczni w w/w elementach siatkarskiego rzemiosła, że mogli pozwolić sobie na więcej ryzyka w polu zagrywki. Element ten pomógł zbudować przewagę w końcowej części II seta więc w tej sytuacji ryzyko "zaprocentowało".
Przed amerykańskim mini turniejem Polacy byli w dość komfortowych warunkach jeśli chodzi o awans, jednak po dwóch porażkach (po 0-3) kolejny mecz z Serbią będzie bardzo istotny, bowiem w przypadku kolejnej porażki 0-3 lub 1-3 przewaga nad 7 zespołem w tabeli (to byłaby właśnie Serbia) będzie wynosić tylko 3pkt i kwestia awansu nie będzie już tak oczywista...
tabela.png
Pozostaje mieć nadzieję, że podopieczni Vitala Heynena zrobią wszystko, by te powyższe wyliczenia pozostały tylko teorią...i to niespełnioną...

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE STEEM!